W Jedynce Polskiego Radia Radosław Fogiel był pytany o rzeczywistość po końcowym raporcie ws. katastrofy smoleńskiej.
Przypomnijmy, że w poniedziałek podkomisja smoleńska zaprezentowała raport z katastrofy prezydenckiego samolotu Tu-154 z 2010 roku. Antoni Macierewicz poinformował, że doszło do "aktu bezprawnej ingerencji ze strony rosyjskiej". Szef podkomisji szczegółowo omówił przyczyny tragedii pod Smoleńskiem. Jak poinformował, doszło do wybuchów na pokładzie tupolewa.
- Są rekomendacje podkomisji, ale dziś za wcześnie, by powiedzieć, jakie będą dalsze kroki. Sytuacja procesowa jest jaka jest, niestety złe decyzje zostały podjęte już na samym początku - komentował Fogiel.
Jak podkreślił, na temat ustaleń podkomisji "warto rozmawiać nie na poziomie inwektyw lub własnych przekonań, tylko zagłębić się w lekturę raportu i jego załączników".
Kto odpowiada za Smoleńsk?
Polityk zaznaczył, że chyba nikt w Polsce nie ma złudzeń co do natury rosyjskiego reżimu. - Złudzeń myślę, że nikt już nie ma, Polska nie miała ich od dawna, co nie znaczy, że ew. działania, czy oczekiwania wobec Rosji będą łatwiejsze do spełnienia. Nie znaczy to, że nie należy próbować - ocenił.
Dopytywany o wskazanie winnych tego, co wydarzyło się 12 lat temu pod Smoleńskiem, powiedział, że "raport podkomisji ma być w założeniu analityczną pracą, która miała przynieść odpowiedź, co po kolei się wydarzyło, ale nie odpowiada na pytanie kto podejmował takie działania". - To wyzwanie, które jest wciąż przed nami - dodał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
