Przypomnijmy: relikty barokowej fontanny zostały odkryte dwa lata temu, podczas prac archeologicznych na Rynku. Jak komentuje odkrycie Barbara Bielinis-Kopeć, Lubuski Wojewódzki Konserwator Zabytków, fontanny oraz studnie były swego czasu często lokalizowane właśnie na placach rynkowych. Niestety, wiele z nich rozebrano wraz z wprowadzeniem wodociągów oraz w trakcie ostatniej wojny.
Kożuchowskie wykopalisko od razu zrodziło więc w głowach włodarzy pomysł, by zrekonstruować tę niezwykłą budowlę. Jak poinformował podczas ostatniej sesji rady miasta burmistrz Andrzej Ogrodnik, w budżecie na 2014 rok przeznaczono na ten cel w sumie 250 tys. zł.
Okazuje się jednak, że wspomniana inwestycja nie wzbudza większego entuzjazmu wśród niektórych radnych, którzy uważają, że obecnie miasto ma inne, bardziej pilne potrzeby. Jak się dowiedzieliśmy, pierwotnie na budowę planowano przeznaczyć więcej pieniędzy - mowa była aż o 350 tys. zł - jednak wcześniej, podczas wspólnej komisji, na wniosek części rajców obniżono tę kwotę o 100 tys. zł (pieniądze przesunięto na budowę nowych dróg w gminie).
Jednym ze sceptyków przeznaczania pieniędzy na budowę fontanny jest m.in. Marcin Jelinek.
- Naprawdę po to musimy podnosić mieszkańcom podatki, panie burmistrzu? Żeby wybudować fontannę, czy kupić Lubkon? - pytał retorycznie włodarza miasta. Rajca, który generalnie był przeciwny takiemu, a nie innemu, lokowaniu pieniędzy w przyszłorocznym budżecie, wskazywał, że mieszkańcy potrzebują dziś bardziej "przyziemnych" i prorozwojowych inwestycji. - Najwidoczniej jednak to fontanna ma "wyżywić" nasze społeczeństwo - ironizuje M. Jelinek.
Są jednak także radni, którym idea rekonstrukcji odkrytego wykopaliska podoba się. - Myślę, że to dobry pomysł, po co mamy jeździć do innych miast, by oglądać fontanny, skoro możemy mieć swoją na miejscu? - komentował radny Jan Franczak.
A Wy? Co sądzicie o wspomnianej inwestycji? Wypowiedzcie się na naszym forum internetowym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?