Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Formalność dopełniona przez AZS AJP Gorzów. Jest awans z pierwszego miejsca w EuroCup Women

Alan Rogalski
Alan Rogalski
Allana Smith (z piłką) czasami wręcz bawiła się. Ale co się dziwić, dla Słowaczek Euro-Cup to zbyt wysokie progi. Z drugiej strony, Australijka jest świetną koszykarką
Allana Smith (z piłką) czasami wręcz bawiła się. Ale co się dziwić, dla Słowaczek Euro-Cup to zbyt wysokie progi. Z drugiej strony, Australijka jest świetną koszykarką Piotr Kaczmarek/AZS AJP Gorzów
AZS AJP Gorzów rozgromił Slavię Bańska Bystrzyca i z pierwszej lokaty w tabeli grupy C awansował do następnej fazy rozgrywek EuroCup Women. Wielkie brawa!

InvestInTheWest Enea Gorzów, bo pod taką nazwą w Pucharze Europy Kobiet rywalizuje AZS, przystępował do tego starcia ze świadomością, że Galatarasay Cagdas Factoring Stambuł po-konał w środę w Turcji słowackie Piestanske Cajky 79:55 i ze względu na jeden mecz rozegrany więcej wyprzedzał gorzowianki w tabeli. Niemniej dla akademiczek, mających zapewniony awans do kolejnej rundy rozgrywek, nie miało to większego znaczenia. Tym bardziej, że nasze panie były zdecydowanym faworytem konfrontacji w Gorzowie. I nie zmieniał tego fakt, że Slavię w porównaniu do spotkania, które odbyło się na Słowacji, poprowadził inny szkoleniowiec. Cel i tak był ten sam, a więc wyeliminowanie z gry amerykańskiej skrzydłowej Jacairy Allen. Przynajmniej tak, jak udało się to zrobić w pierwszym spotkaniu, w którym AZS AJP ograł ostatnią w grupie C Slavię 86:52.

AZS AJP Gorzów niczym walec "miażdżył" Slavię

Ale te obawy o postawę Amerykanki były zdecydowanie na wyrost, bo po pierwszej połowie miała na koncie całe... zero punktów. Ba, jej klubowe koleżanki przez pierwsze dwadzieścia minut rzuciły jedynie 23 „oczka”, przy 56 AZS. Takie to było widowisko.
Już po dwóch minutach było 8:0, a pierwszy raz piłka wpadła do kosza miejscowych po tym, jak na środku parkietu piłkę zgubiła Alanna Smith. Zaś chwilę później „zakozłowała się” wspomniana Jaicara Allen, która od początku nie mogła wstrzelić się do kosza. I to nawet wtedy, gdy nie była przez nikogo z gospodyń atakowana. Jeśli więc liderka Slavii pudłowała z czystych pozycji, to trudno wymagać od innych, by nie myliły się pod tablicą przeciwniczek. Z każdą upływając minutą nasza przewaga rosła, a mecz bardziej przypominał trening, niż spotkanie w europejskim pucharze. Również ze względu na zdaje się najniższą frekwencję na trybunach w tym sezonie. Obiekt wypełnił się może w połowie. Pewnie wpływ na te puste krzesełka, poza klasą rywalek, miały minusowe temperatury na zewnątrz, ale mimo wszystko chciałoby się świętować awans, osiągnięty w kapitalnym stylu, przy pełnej widowni. Z drugiej strony, jeśli bilety są w cenie po 30 i 20 zł, a w internecie jest darmowa transmisja, to zapewne raz na jakiś czas można pozostać przed ekranem czy komputera, czy telewizora.

W każym razie warto także docenić samą grę naszych. 18 punktów Smith, 16 pkt. Tilbe Senyurek czy 11 „oczek” Zoe Wadoux po 20 minutach robiło wrażenie. Choć poziom Slavii jest po prostu bardzo słaby.

Już pod koniec trzeciej kwarty, gdy AZS prowadził ponad 40 punktami, na placu gry przebywały cztery Polki, w tym dwie najmłodsze wychowanki. Te zbierały doświadczenie również w czwartej kwarcie. Skutecznie, bo i Ewelina Śmiałek, i Julita Michniewicz pozdobywały punkty. Zresztą, punktowała każda z Polek. Ten setny punkt zdobyła Julia Bazan.

AZS AJP Gorzów 103 - Slavia Bańska Bystrzyca 59

  • Kwarty: 28:11, 28:12, 26:15, 21:21.
  • InvestInTheWest Enea: Wadoux 23 (5x3), Smith 19 (2x3), Senyurek 16 (2x3), Keller 8, L. Allen 2 oraz Horvat 21_(1x3), Bazan 6 (1x3), Michniewicz 5 (1x3), Śmiałek 2, Matkowska 1.
  • Slavia: Janstova 8, J. Allen 4, Grigerova 4, Holikova 3 (1x3), Mandic 2 oraz Kozakova 6 (1x3), Cruz 4, Kaliuzhna 3 (1x3), Van Dalen 3 (1x3), Kollarova 3 (1x3).
Martin Vaculik chętnie pozował do zdjęć z żółto-niebieskimi dziewczętami

Nie mogło ich zabraknąć! Podprowadzające Stali Gorzów, i nie...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska