Pojedynek obu zawodników kosztował sporo zdrowia. Medalista olimpijski z Barcelony i 70-krotny reprezentant Polski imponował spokojem od pierwszego gongu. Specjalista od tuningowania samochodów starał się wywrócić byłego piłkarza Lecha Poznań i Zagłębia Lubin, ale ten dobrze się bronił, a nawet sam był bliski dopięcia duszenia gilotyną. Po trzech rundach sędziowie ogłosili zwycięstwo Świerczewskiego. „Świru” mógł liczyć na wsparcie swoich przyjaciół. Na gali pojawili się m.in. byli piłkarze Tomasz Iwan i Tomasz Kłos oraz dziennikarz Mateusz Borek.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?