Fundacja dotrzymała słowa. Klub ma dwa nowe karty

Dwa szaro-złote karty marki Birel lśnią w warsztacie Centrum Kształcenia Praktycznego (klub istnieje przy szkole). Jeden o pojemności silnika 125, drugi to "setka". - Świetny sprzęt. Na nich można już porządnie się pościgać - zachwala Krzysztof Burzyński, prezes Moto Kartu.

Cofnijmy się o dwa miesiące. Mimo 40-letniej tradycji, organizowania zawodów i własnego toru, co jest ewenementem w skali kraju, Moto Kart funkcjonował dotychczas bardzo skromnie. W szkole stały cztery wózki z silnikami od motocykli wsk. Dlatego trenować mogło najwyżej czterech zawodników. Sytuacja klubu zmieniła się o 180 stopni, kiedy około 50 kilometrów dalej - w Strzelcach Klasztornych koło Strzelec Kraj. - zarejestrowana została fundacja Wierczuk Race Promotion. Założyli ją były kierowca wyścigowy Jarosław Wierczuk oraz jego żona Emilia, która ściga się w kartingu. Fundacja ma zajmować się przede wszystkim opieką nad najbardziej utalentowanymi zawodnikami w Polsce (pod jej skrzydłami od niedawna jest Karol Basz). Kiedy jej szefowie dowiedzieli się, że nieopodal znajduje się szkolny klub, postanowili go wesprzeć.

W marcu trafił do Skwierzyny pierwszy wózek: dziewięciokonny, z silnikiem subaru. Zdjęcie z tego wydarzenia znalazło się nawet w majowym magazynie "Vroom International", który jest dostępny w większości krajów świata! Jednak już wtedy przedstawiciele fundacji zapowiadali, że to nie będzie jedyne wsparcie. I słowa dotrzymali. Podczas zawodów w Gostyniu, uroczyście przekazali Moto Kartowi dwa kolejne prezenty. - Dzięki temu mamy już siedem wózków i możemy zrobić nabór. Chcemy przyjąć dwie osoby - dodaje prezes Burzyński.

Nowi zawodnicy dołączą do Patrycji Witkowskiej, Mateusza Burzyńskiego i Krzysztofa Rosika. Najnowsze gokarty będą służyć przede wszystkim do szkolenia i treningów. Mają także pomóc na koniec sezonu wyłonić najlepszego kartingowca w Skwierzynie. - Przez cały rok będziemy przypatrywać się rozwojowi młodych zawodników i ich zaangażowaniu w treningi. Na koniec sezonu, wraz z prezesem klubu Krzysztofem Burzyńskim, wybierzemy najlepszego i najbardziej perspektywicznego zawodnika i ufundujemy mu starty w całym sezonie w zawodowym kartingu! - zapowiedział jeszcze w marcu J. Wierczuk, który jako pierwszy Polak w historii testował bolid F1.

Moto Kart przymierza się też do organizacji tradycyjnego już Ogólnopolskiego Pucharu WSK. Składa się on z czterech wyścigów. Pierwszy odbywa się zazwyczaj na przełomie maja i czerwca, drugi we wrześniu. W zeszłym roku wzięło w nich udział 12 kartingowców z Moto-Kartu oraz z UKS-u Speed przy ZST w Kole i z Automobilklubu Zagłębie Miedziowe w Lubinie. Wtedy wygrała 18-letnia Witkowska, przed M. Burzyńskim. A czwarte miejsce zajął Rosik. Tegoroczne zmagania prawdopodobnie odbędą się na początku przyszłego miesiąca.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje