Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fundacja Fauna Polski: Z organizacji odchodzą przyrodnicy. Przez budowę zamku w Stobnicy?

BLD, MRT
Fundacja Fauny Polski powstała w 2017 roku, czyli kiedy zamek w Stobnicy już był w budowie.
Fundacja Fauny Polski powstała w 2017 roku, czyli kiedy zamek w Stobnicy już był w budowie. Pawel F. Matysiak
Po tym jak pojawiają się kolejne informacje związane z budową zamku w Stobnicy z Fundacji Fauna Polski zaczynają odchodzić przyrodnicy. Sam prezes organizacji Krzysztof Mączkowski już dwa dni temu przyznał, że nie wie, czy dalsza działalność Fauny Polski ma sens.

Przypomnijmy, że Fundacja Fauny Polski powstała w 2017 roku, czyli kiedy zamek w Stobnicy już był w budowie. Fundacja zarejestrowana jest pod tym samym adresem, gdzie przez lata działał Wilczy Park, (Stacja Doświadczalna Instytutu Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu).

Na początku tygodnia jako pierwsi informowaliśmy, że działkę od uczelni kupiła spółka D.J.T., której właścicielem był Paweł Nowak (ojciec aktualnych inwestorów) za blisko 700 tys. zł.

W radzie fundacji zasiadają zarówno Paweł Nowak, jak i prof. Piotr Tryjanowski, który był szefem stacji doświadczalnej w Stobnicy oraz współtworzył pozytywną prognozę oddziaływania na środowisko projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, a następnie raportu oddziaływania na środowisko dla braci Nowaków, właścicieli spółki D.J.T. Co ciekawe po tym jak opinia publiczna zainteresowała się gigantyczną inwestycją w Stobnicy, część ekologów działających w Faunie Polski twierdziła, iż nie miała pojęcia, że synowie Pawła Nowaka są właścicielami firmy D.J.T.

Prezesem fundacji jest Krzysztof Mączkowski, który już kilka dni temu zapowiedział, że zażądał od rady fundacji spotkania i omówienia sytuacji związanej z dalszym funkcjonowaniem organizacji, która w miejscu dawnej stacji doświadczalnej, miała stworzyć nowy... "Wilczy Park" już bez udziału Uniwersytetu Przyrodniczego. - Będziemy rozmawiać. Nie wiem, czy w tej sytuacji działania fundacji mają jeszcze sens – tłumaczył K. Mączkowski.

CZYTAJ TAKŻE: Ekolodzy chcą zablokować budowę zamku w Stobnicy. Żądają w zamian m.in... 500 parówek

Jak się dowiedzieliśmy z działalności w fundacji w przeciągu kilku ostatnich dni zrezygnowały już cztery osoby. Chodzi o Przemysława Wylegałę, Borysa Kalę, Andrzeja Batyckiego oraz Rafała Kurka. Trzej pierwsi są związani z Polskim Towarzystwem Ochrony Przyrody "Salamandra", z kolei Rafał Kurek działa w zarządzie Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.

- Osoby, które złożyły rezygnację nie napisały uzasadnienia - mówi Krzysztof Mączkowski.

- Byłem członkiem Rady Fundacji, złożyłem rezygnację razem z kilkoma innymi przyrodnikami. W Radzie zasiadało kilka doświadczonych osób z bogatym dorobkiem w dziedzinie ochrony przyrody i skupionych wokół idei tworzenia Wilczego Parku. Celem mojego udziału w Radzie było merytoryczne wspieranie działań dla zachowania i rozwoju stacji edukacyjnej - tłumaczy Rafał Kurek.

- Aktualnie bezpodstawne stawianie równości pomiędzy działalnością Fundacji a budową "zamku" oznacza tak naprawdę definitywny koniec tego wyjątkowego w skali kraju miejsca. W mojej opinii, stacja edukacji w tym miejscu nie ma racji bytu, bo już zawsze będzie kojarzona ze skandalem medialnym a nie czterdziestoma latami historii i jej bezcennym wkładem w edukację polskich przyrodników - dodaje.

Zobacz też:

Budowa zamku w Stobnicy

Zamek w Stobnicy. Mieszkańcy wsi: Budowa jest owiana tajemni...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Fundacja Fauna Polski: Z organizacji odchodzą przyrodnicy. Przez budowę zamku w Stobnicy? - Głos Wielkopolski

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska