Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szlagier w Bydgoszczy. Zawisza podejmie Stomil Olsztyn

Dariusz Knopik, Jakub Stykowski
Tomasz Wełnicki (nr 27) przyznaje, że jednym z najtrudniejszych meczów było derbowe spotkanie z Olimpią. Dużo kosztowały go pojedynki z Donaldem Djousse, napastnikiem zespołu z Grudziądza.
Tomasz Wełnicki (nr 27) przyznaje, że jednym z najtrudniejszych meczów było derbowe spotkanie z Olimpią. Dużo kosztowały go pojedynki z Donaldem Djousse, napastnikiem zespołu z Grudziądza. Piotr Bilski
Wydarzeniem 10. kolejki I ligi będzie mecz Zawiszy ze Stomilem. O tym pojedynku rozmawiamy z Tomaszem Wełnickim, stoperem bydgoskiej drużyny.

Emocje rosną przed meczem przeciwko byłemu klubowi?
Staram się podchodzić do tego meczu jak do każdego innego. Jednak nie będę zaprzeczał, że jakiś dodatkowy smaczek tego spotkania jest. Pochodzę z Olsztyna, ostatnio grałem w Stomilu. Teraz jestem w Zawiszy i po raz pierwszy zagram przeciwko byłemu klubowi. To dla mnie będzie nowe doświadczenie. Jednak takie jest życie piłkarza, że raz gra się tu, a za chwilę w innym miejscu.

A były już jakieś telefony z Olsztyna?
Dzwonił jeden dziennikarz z prośbą o rozmowę. Z kolegami ze Stomilu zamienię parę zdań przed meczem i po nim. W trakcie spotkania sentymentów nie będzie. Wierzę, że komplet punktów zostanie w Bydgoszczy. Jeśli zagramy tak dobrze jak w pierwszej połowie w Bytowie, to jestem spokojny o wynik. Chociaż mecz będzie bardzo trudny.

Co zdecydowało o tym, że zamieniłeś Stomil na Zawiszę?
Nic. Skończył mi się kontrakt ze Stomilem. Pojawiła się propozycja z Zawiszy, którą przyjąłem i jestem bardzo zadowolony, że jestem w Bydgoszczy.

Nie chciano cię zatrzymać w Olsztynie?
Były jakieś wstępne rozmowy, ale bez żadnych konkretów.

Nie jesteś zaskoczony, że Stomil prezentuje się tak dobrze? Pytam dlatego, że pojawiają się informacje o kłopotach natury organizacyjno - finansowej.
Często tak jest, że jeśli są różne kłopoty, to zespół prezentuje się dobrze sportowo. Przeżywałem coś podobnego w Górniku Zabrze kilka lat temu i ostatnio w Stomilu. Dobre wyniki zespołu z Olsztyna nie są dla mnie żadnym zaskoczeniem. Już w poprzednim sezonie spisywaliśmy się bardzo dobrze. Skład w większości został utrzymany i jest kontynuacja dobrych wyników.

Z racji tego, że występowałeś w Stomilu dobrze znasz ten zespół. Co możesz o nim powiedzieć? Jakie są jego silne i słabe strony? Na jakie elementy gry i na jakich zawodników warto zwrócić uwagę?
Ciężko mi pokusić się o jakąś głębszą analizę, bo w tym sezonie widziałem ich tylko jedno spotkanie. To dobrze zorganizowany zespół w defensywie, skuteczny w grze z kontrataku. Jego siłą jest stabilizacja, bo jak już mówiłem w zespole nie zaszło dużo zmian w porównaniu z poprzednim sezonem.

Jesteś zadowolony z pobytu w Bydgoszczy i Zawiszy?
Nie narzekam. Szybko zaaklimatyzowałem się w zespole. W drużynie jest świetna atmosfera. Ona nam bardzo pomaga w odnoszeniu kolejnych zwycięstw i dążeniu do celu.

Wspominałeś o waszej dobrej grze w Bytowie. Jakie jeszcze mecze Zawiszy zapamiętałeś?
Z Pruszkowa, gdzie nie straciliśmy gola z Pogonią Siedlce. Dobre w naszym wykonaniu było spotkanie z Miedzią Legnica oraz z Chrobrym Głogów w Pucharze Polski. Najtrudniejszy był chyba derbowy mecz z Olimpią Grudziądz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska