Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Futsal: Szybki i widowiskowy

Marcin Łada 68 324 88 14 [email protected]
Zespół AZS-u w komplecie. Większość to piłkarze dobrze znani z otwartych boisk w naszym regionie.
Zespół AZS-u w komplecie. Większość to piłkarze dobrze znani z otwartych boisk w naszym regionie. Marek Florczyk
Jest szybszy, bardzo widowiskowy i liczy się technika - tak halową odmianę futbolu reklamują ci, którzy ją uprawiają. W niedzielę możesz się przekonać, czy to prawda.

Od kilku tygodni walczą w lubuskiej drugiej lidze futsalu. Zespół KU AZS UZ MOSiR Zielona Góra spisuje się bardzo obiecująco i po pięciu kolejkach prowadzi w tabeli. Meldunki z boisk regularnie publikujemy na stronach sportowych "GL", więc do sedna.
- Możesz zapowiedzieć nasz mecz z Piłą? Zanosi się na fajne spotkanie - zaskoczył mnie telefonicznie kierownik i drugi trener akademików Piotr Grobel. - Pewnie - odparłem i zacząłem się zastanawiać, jak wytłumaczyć Czytelnikom kluczowe różnice między piłką znaną Im z telewizji, a tą niedzielną, na którą chcemy Ich zaprosić.

- Przede wszystkim futsal jest szybszy i bardziej techniczny. Liczy się taktyka. Stałe fragmenty są wyraziste i dobrze się je ogląda. Piłkarze AZS-u już kilka razy pokazali, że potrafią to fajnie zrobić. Schematy gry można przećwiczyć wcześniej na treningach - ocenił Grobel. - Jest też druga strona medalu. Przeciwnicy nagrywają sobie mecze i do naszego ustawienia potrafią szybko dopasować swoje.

A czy zdarzają się bramki strzelone z własnej połowy albo po jednej asyście? - To raczej wyjątkowe sytuacje, ale faktycznie mieliśmy takie - powiedział Damian Koppenhagen, zawodnik AZS-u, który gra także na otwartych boiskach. - Ciekawie robi się, kiedy zespół ściga bramkarza i walczy się piątką w polu. Wtedy zdarzają się ciekawe trafienia z daleka do pustej bramki. Samo spotkanie jest bardzo intensywne i często się zmieniamy, bo nie da rady biegać bez wytchnienia przez 20 minut. To niewykonalne przy takim tempie. Trener ustawił nas w pary i kiedy jeden się zmęczy, wbiega drugi.

Nie mogłem nie zapytać o "człapanie", które zdarza się zawodnikom w klasycznym futbolu. Czy w futsalu też można przejść obok meczu? - Faktycznie, zdarza się na trawiastych boiskach i zależy od intensywności meczu. W hali raczej nie, bo są wspomniane zmiany i można odpoczywać poza boiskiem.
Przy tym wszystkim jest jeszcze specyficzna, nieco mniejsza i cięższa od klasycznej piłka. To powoduje, że futbolówka nie odbija się tak szybko i zaskakująco. - Pewnie stąd mamy mniej zagrań i walki w powietrzu. Więcej jest podań od nogi do nogi po ziemi - zauważył Koppenhagen i dodał, że każdy musi się sam przekonać, jak to wygląda.

No właśnie. Początek meczu z Credo Futsal Piła o 14.00 w hali UZ przy ul. Szafrana. Skład naszych: Koppenhagen, Piotr Andrzejczak, Mateusz Bartczak, Michał Bartnicki, Łukasz Barwiński, Marcin Głowacki, Michał Hoc, Patryk Jaśkiewicz, Kacper Konopacki, Adrian Niedźwiedzki, Jakub Turowski, Sebastian Hausler, Michał Amarowicz, Maciej Dudek, Wojciech Kubik.
Obserwatorzy mówią, że niedzielni rywale naszych preferują bardzo szybkie rozwiązania i ich ulubionym elementem jest gra z kontry. Czy nasi przetrzymają? Będą gole? Zobaczymy.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska