Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Fuuuj, jak u nas śmierdzi! - mówią w Strzelcach

Krzysztof Korsak 95 722 57 72 [email protected]
- To z tych studzienek tak śmierdzi! - zatyka nos Jan Krawczyk z ul. Kościuszki.
- To z tych studzienek tak śmierdzi! - zatyka nos Jan Krawczyk z ul. Kościuszki. fot. Krzysztof Korsak
- Mamy beznadziejną kanalizację. Tak tu cuchnie, że nie idzie wytrzymać! - zatyka nos Jan Krawczyk z ul. Kościuszki. Gmina stara się o dofinansowanie remontu ulicy i kanalizacji z pieniędzy unijnych.

Ulica Kościuszki ma 500 metrów. Ciągnie się od ulicy Korczaka, przez Słowackiego, aż do Okrężnej. Jest tu kilkanaście domków jednorodzinnych, bloki, szkoła, a niedaleko także supermarket, spółdzielnia czy garaże. - I straszny smród! - dodaje J. Krawczyk, który przy ul. Kościuszki mieszka od 27 lat. Opowiada, że jak ludzie z innych część miasta idą przez jego ulicę, to się zastanawiają, jak można mieszkać w takich zapachach. Ostatnio nieprzyjemny zapach miał nawet w domu, bo ścieki wybiły aż do jego toalety.

Remont ulicy Kościuszki to jedna z największych inwestycji w Strzelcach zapisanych w budżecie na 2011 rok. Ale to, że znalazł się w budżecie, jeszcze niczego nie oznacza. Na razie gmina stara się o dofinansowanie z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego (jest tu do wzięcia kasa unijna, którą dzieli marszałek naszego województwa). Wniosek gminy Strzelce został oceniony pozytywnie, ale nie znalazł się wśród 11 wybranych do dotacji. Każdy z wniosków mógł dostać maksymalnie 123 punkty. Gmina Strzelce zdobyła 113,5 i wylądowała na 13 miejscu. Do wejścia na listę wybranych wniosków zabrakło jednego punktu.

20 grudnia Strzelce złożyły odwołanie. Jak dowiedzieliśmy się z biura LRPO, nie ma określonych terminów na odpowiedź. W związku z tym obowiązuje miesięczny termin zgodny z kodeksem postępowania administracyjnego. To oznacza, że odpowiedź powinnyśmy poznać w ciągu najbliższych kilkunastu dni.

Jakie prace zakłada remont? Na całej ulicy Kościuszki ma być nowa nawierzchnia asfaltowa. Do tego częściowo zrobiono chodniki i wjazdy do posesji. Poza tym zostanie rozdzielona kanalizacja deszczowa od sanitarnej. - Dzięki temu nie powinna wybijać woda i znikną nieprzyjemne zapachy - tłumaczy burmistrz Tadeusz Feder. Szacowany koszt remontu to niecałe 2,9 mln zł (gmina chce dostać połowę z LRPO).

- Latem tak u nas śmierdzi, że nie idzie okna otworzyć. Ale zdarza się, że smród unosi się też zimą. To jest straszne! - mówi Aleksandra Popis i zastanawia się, czy takie wdychanie oparów nie jest szkodliwe dla zdrowia. Kamila Bajko tłumaczy, że poza brzydkimi zapachami ulica jest pełna dziur. Czasami są one wielkie. - Rok, dwa lata temu niedaleko mojego domu powstała dziura pół na pół metra szerokości i metr głębokości! I to nie jest żart - mówi kobieta.

Katarzyna Jewstrat tłumaczy, że cała woda spływa na ulicę Kościuszki z sąsiednich ulic. - Kanalizacja nie przyjmuje tyle wody, wybija i robi się niesamowity smród - mówi. Dodaje, że na ulicy przydałyby się też progi zwalniające, bo mieszka tu pełno dzieci, a samochody jeżdżą jak szalone. Zapytaliśmy o to w urzędzie. - Jeżeli będzie taka potrzeba wśród większości mieszkańców, to nie ma problemu, zrobimy je - odpowiada Katarzyna Kołupajło, kierownik gminnego referatu inwestycji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska