Ten rok piłkarscy kibice zapamiętają na długo
Rok 2022 był dla zielonogórskiej piłki jednym z najlepszych w historii. Lechia wyrównała największy sukces klubu, jakim jest awans do ćwierćfinału Fortuna Pucharu Polski. W drodze do tego sukcesu piłkarze Andrzeja Sawickiego sensacyjnie wyeliminowali trzech rywali ze szczebla centralnego. Jako pierwsze na tarczy z Winnego Grodu wyjechało pierwszoligowe Podbeskidzie Bielsko-Biała, a w kolejnych rundach jego los podzieliły ekstraklasowe drużyny Jagiellonii Białystok i Radomiaka Radom.
Świetna dyspozycja Lechii w minionym roku przełożyła się nie tylko na pucharowe niespodzianki, ale również na dołączenie do czołówki III ligi. W ostatnich kilku sezonach wyraźnym celem zespołu z Zielonej Góry było utrzymanie się w gronie trzecioligowców. W bieżącym sezonie jest jednak inaczej – lechiści z przytupem rozpoczęli ligowe zmagania, nie schodząc z czołowych miejsc tabeli, a w pewnym momencie piastując nawet przez chwilę fotel lidera. Zielonogórzanie z boiska przy ul. Sulechowskiej uczynili niezdobytą twierdzę, a w delegacjach przegrali jedynie trzy razy. Dzięki temu Lechia zakończyła rok na piątej lokacie, z optymizmem spoglądając na zbliżającą się rundę wiosenną.
Mobilizacja do dalszego działania
Jaka jest recepta na tak bogaty w sukcesy rok? Na to pytanie odpowiedział wiceprezes Lechii, Marcin Zegzuła.