Mała, stylizowana, kamieniczka z wieżyczką, stanowiącą jakby skrzyżowanie baszty z latarnią morską także powstała na początku XXI wieku na Ostrowiu Tumskim. Przez lata była doskonale widoczna z ul. Wyszyńskiego, teraz jest zasłonięta innym, mniej egzotycznym budynkiem, który stanął tuż przy ulicy. Wieść gminna niesie, że wieżyczka została zaprojektowana w tym budynku na wyraźne życzenie ówczesnego konserwatora zabytków. Efekt oceńcie sami.
Przejdź dalej ---->
Jakby Zamku Cesarskiego było nam mało, chcieliśmy mieć królewski. To sobie zbudowaliśmy. Jedyne co obecną budowlę łączy z historią to miejsce. Zamek, którego początki datują się na XIII stulecie wielokrotnie padał ofiarą zawieruch wojennych i pożarów i był budowany na nowo.
Przejdź dalej ---->
Po Potopie Szwedzkim (1655-1660) nie został już nigdy do końca odbudowany. Do 1939 roku zachowały się jedynie piwnice i nadbudowane na nich w czasach pruskich obiekty. Te jednak zostały zmiecione z powierzchni ziemi w czasie walk o Poznań w 1945 roku.
Przejdź dalej ---->
Plan odbudowy jego części powstał w 1949 roku, ale nigdy nie został zrealizowany. W 2002 roku powstał Komitet Odbudowy Zamku. W latach 2010-2013 obiekt powstał. Problem jednak w tym, że budowle tę trudno nazwać nawet rekonstrukcją, ponieważ nie zachowały się materiały pozwalające odtworzyć historyczną budowlą. Poznaniacy, których nie przekonała ta inwestycja nazwali zamek Gargamelem.
Przejdź dalej ---->