Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gaz w Dobiegniewie już za dwa lata?

Mateusz Feder 507 050 587 [email protected]
Kierownik Zakładów Drzewnych Jarosław Zieliński mówi, że gaz ziemny to dla jego zakładu bardzo dobra inwestycja (fot. Mateusz Feder)
Kierownik Zakładów Drzewnych Jarosław Zieliński mówi, że gaz ziemny to dla jego zakładu bardzo dobra inwestycja (fot. Mateusz Feder)
Najprawdopodobnej już za dwa lata w Dobiegniewie będzie doprowadzony gaz ziemny. To dobra wiadomość dla miejscowych firm.

Z inicjatywą wyszedł burmistrz Dobiegniewa Leszek Waloch. Zaprosił do Dobiegniewa prezesa Wielkopolskiej Spółki Gazownictwa w Poznaniu Zdzisława Kowalskiego. Okazało się, że najprawdopodobniej za dwa lata do miasta będzie doprowadzony gaz ziemny.

Przez najbliższy rok powstanie projekt i w 2011 ruszyłaby inwestycja. Gaz płynąłby ze Strzelec. Rury będą szły wzdłuż trasy 22. Wstępny koszt inwestycji opiewa na 2 mln zł. Część dołożyłaby gmina, która starać się będzie o pieniądze m. in. z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Wiceburmistrz Dobiegniewa Tadeusz Bednarczuk liczy na dofinansowanie, ponieważ teren gminy w całości objęty jest unijnym programem Natura 2000. Jeśli byłby gaz ziemny wtedy automatycznie nie będzie tak duża emisja dwutlenku węgla. W kotłowniach nie paliłoby się już węglem. – Niebawem na sesji radni podejmą decyzję, czy wchodzimy w ten projekt. Mam nadzieję, że wszyscy będą zgodni, że to bardzo dobra i oczekiwana inwestycja – prognozuje T. Bednarczuk.

O tym, że jest to strzał w dziesiątkę przekonany jest Jarosław Zieliński, kierownik Zakładów Drzewnych w Dobiegniewie. To jedna z największych firm w mieście, która daje zatrudnienie ok. 150 osobom i niedługo firma zatrudni kolejne osoby. Tu gazem, który znajduje się w wielkim kolektorze, przede wszystkim grzeje się zimą. – W pełni popieramy te inicjatywę. Jeśli do firmy płynąłby gaz ziemny to jest to zdecydowanie bezpieczniejsze rozwiązanie. Nie musimy go nigdzie składować tylko automatycznie płynąłby z rur – wyjaśnia J. Zieliński. Gaz doprowadzony byłby też do Mierzęcina, gdzie znajduje się duży hotelowy pałac, który też jest zainteresowany tym projektem. – Wcześniej pytaliśmy się lokalnych przedsiębiorców, którzy byliby zainteresowani tą inicjatywą, którą po części też by finansowali. Muszę przyznać, że zainteresowanie było spore i większość wyraziła wolę współpracy – przyznaje wiceburmistrz.

Z tego rozwiązania mogliby też skorzystać sami mieszkańcy. Pan Zygmunt z Dobiegniewa kiedy dowiedział się o tym, że w gminie byłby gaz ziemny przyznał, że jest to krok w dobrą stronę. Sam ma małą kuchenkę, wiele nie gotuje więc zamawia gaz w butlach. – Nie mam takiej potrzeby, ale to może przyczyni się do tego, że ożywi się dobiegniewska strefa przemysłowa, pojawią się nowi inwestorzy – analizuje mężczyzna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska