Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdy cierpi nasza psychika

Magdalena Raduszyńska
Mirosława LesieckaMieszka na wsi i bardzo jej to odpowiada. Ma syna, który studiuje. Lubi oglądać filmy, czytać książki, wielką przyjemność sprawiają jej też wędrówki.
Mirosława LesieckaMieszka na wsi i bardzo jej to odpowiada. Ma syna, który studiuje. Lubi oglądać filmy, czytać książki, wielką przyjemność sprawiają jej też wędrówki. fot. Mariusz Kapała
Rozmowa z Mirosławą Lesiecką , psychiatrą.

- Kiedy możemy zacząć podejrzewać, że chorujemy na depresję?
- Jeżeli obserwujemy u siebie kilkutygodniowy spadek aktywności, obniżenie nastroju, dyskomfort psychiczny, utratę zainteresowań, męczliwość, to możemy powiedzieć, że zaczynamy chorować na depresję. Przelotne objawy tego typu, które trwają dzień lub dwa i ustępują samoistnie, nie wymagają leczenia.

- Jakie objawy oprócz przygnębienia towarzyszą tej chorobie?
- Przy depresji mogą współwystępować objawy fizyczne - chudnięcie, spadek apetytu, bóle kręgosłupa, czasami bóle głowy. Także wzmożone napięcie mięśniowe. Bardzo często zdarza się, że z tymi dolegliwościami chorzy zwracają się do lekarza internisty. Robią wiele badań, by w końcu trafić do psychiatry.

- Co jest przyczyną tego schorzenia?
- Dokładnie nie wiemy z jakich powodów występuje rzut depresyjny. Na pewno duży wpływ na pojawienie się choroby mają ciężkie przeżycia psychiczne czy długotrwały stres. Wiadomo także, że częstotliwość występowania depresji u dzieci rodziców, którzy chorowali na depresję, jest zdecydowanie większa.

- Gdzie szukać pomocy?
- Na pewno trzeba zwrócić się do psychiatry. W lżejszych przypadkach, kiedy choroba nie jest mocno zaawansowana, pomóc może psycholog. Gdy zespół depresyjny jest w pełni rozwinięty konieczne jest leczenie farmakologiczne.

- Czy objawy depresji są widoczne dla ludzi z zewnątrz?
- Jeśli choroba nie jest w pełni rozwinięta, rodzina może nie zauważyć, że z bliskim dzieje się coś niepokojącego. Jeśli natomiast choroba jest w zaawansowanym stadium, chory całkiem inaczej się zachowuje, nie jest w stanie wykonywać swoich obowiązków, nie funkcjonuje tak jak dotychczas i tego nie sposób przeoczyć.

- Jak myślą o sobie chorzy na depresję?
- Postrzegają się bardzo źle. Uważają, że są głupi, że niczego nie potrafią, do niczego się nie nadają, nic im się nie udaje. Wydaje im się, że są ciężarem dla rodziny, w niektórych wypadkach pojawiają się u nich myśli samobójcze.

- Dziękuję.

Co to za choroba

Ocenia się, że objawy depresji może mieć 15 proc. społeczeństwa. Choroba ta występuje we wszystkich warstwach społecznych i u osób w każdym wieku. Uważa się, że w depresji zaburzone są czynności określonych obszarów mózgu. U osób cierpiących na to schorzenie pewne substancje, niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania komórek mózgowych, nie występują we właściwych ilościach. Zwykle nie jest możliwe ustalenie jednej przyczyny choroby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska