- W moim pokoju z kontaktu zaczął się wydobywać dym - opowiada pani Katarzyna. - Piekły mnie oczy i gardło, było gorzej. Około 21.00 postanowiłam zaalarmować straż pożarną. Moja szybka reakcja uratowała życie mnie, córce i sąsiadom. Od mojego zgłoszenia nie minęło 5 minut, gdy pojawili się strażacy. Jestem im bardzo wdzięczna, za szybkie przybycie.
Okazało się, że stężenie tlenku węgla w kilku mieszkaniach przekraczało normy. Ludzie musieli opuścić mieszkania.
Więcej na ten temat przeczytasz w piątkowym 15 stycznia papierowym wydaniu "GL" dla Czytelników z Żagania i okolic oraz na [ plus.gazetalubuska.pl b>](http://plus.gazetalubuska.pl/ "")
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?