Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdzie była Atlantyda? Przecież na Atlantyku (zdjęcia)

Redakcja
Siedem Miast... To podobno tutaj była legendarna Atlantyda
Siedem Miast... To podobno tutaj była legendarna Atlantyda Dariusz Chajewski
Na pocztówkach i folderach mających zachęcić turystów do odwiedzenia Wysp Azorskich najczęściej pokazywane są jeziora, które usadowiły się w kraterach wulkanów. Najsłynniejsze to Sete Cidades. Jak chcą marzyciele właśnie tutaj znajdować miała się legendarna Atlantyda.
Nad wiekszym z jezior znajduje się wieś Sete Citades

Gdzie była Atlantyda? Przecież na Atlantyku

Ruszamy na szlak biegnący grzbietem krateru wulkanu na zachodnim krańcu wyspy Sao Miguel. Trudno oderwać wzrok od dwóch jezior na dnie krateru i wioski Sete Cidades. Podobno była tutaj tętniąca życiem metropolia, którą pogrzebały wulkaniczne popioły. Z tej wysokości czujemy się jak w samolocie. Przepiękna panorama na pastwiska z krowami, na codzienne życie mieszkańców tej portugalskiej wyspy. To podobno najbardziej słoneczne miejsce na Sao Miquel, gdyż chmury zaczepiają o ściany wulkanu i tworzą swoisty kokon wokół tej małej wioski. My tego nie zauważyliśmy.

Krater ma 12 km średnicy, a jego dno wypełniają dwa jeziora przedzielone wąską groblą z lawy. Jeden akwen ma barwę zieloną, drugi błękitną. Jeziora zyskały imponującą oprawę ze stromych ścian o wysokości 260 metrów porośniętych lasem i oczywiście wszechobecnymi hortensjami. Swój kształt okolica zawdzięcza erupcji wulkanu w 1445 r. Okolicę oprócz mgły spowija sporo legend. Jedna z nich właśnie tutaj lokalizuje magiczną Atlantydę. Sama wieś to kilka ulic na krzyż, kościółek, do którego prowadzi piękna aleja i słynący z kawy i regionalnych potraw bar.

Gdy dotrzemy na punkt widokowy poznamy kolejną tajemnicę. No, może raczej lekko wstydliwy sekret wyspiarzy. Przy wspaniałej panoramie stoi ogromny hotel. Wygląda jak wymarły i taki jest. Miał być ogniwem w łańcuchu miejsc przeznaczonych dla najbogatszych turystów i zadbano, aby z każdego pokoju był rewelacyjny widok. Niestety, zbudowany na krawędzi krateru gigant nigdy nie przyjął gości. Projektując go zapomniano, że przez 350 dni w roku na szczycie króluje mgła. Gęsta mgła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska