Czytelnicy zwrócili uwagę na ten problem jednocześnie. Dziennikarka obywatelska zamieściła w środę na portalu Moje Miasto Gorzów krótką notkę ze zdjęciami. Na każdym to samo: zamiast ,,zebr" niemal sam czarny asfalt. Pan Andrzej z ul. Wróblewskiego zadzwonił do ,,GL". - Codziennie jeżdżę do pracy przez kawałek miasta. Wszędzie przejścia są bez pasów albo z resztkami farby. To niebezpieczne dla przechodzących, ale też dla nas, kierowców. Nie każdy zauważy znak, pasy widać było z daleka - tłumaczył gorzowianin. Oboje byli zdziwieni, że jest niemal połowa lipca, a malowania nie było. - Zawsze słyszało się, że jak jest 15 stopni, to wtedy można odnawiać. Czemu teraz prace nie są prowadzone? - dziwili się.
Lista miejsc, gdzie aktulanie pracują drogowcy oraz pełne koszty całej akcji - w piątkowym wydaniu ,,GL" dla Gorzowa i północy regionu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?