Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdzie ten mostek?

Leszek Kalinowski
My ze swojej strony kładkę już mamy. Może nie jest najpiękniejsza, ale jest… Teraz czas na sąsiadów.
My ze swojej strony kładkę już mamy. Może nie jest najpiękniejsza, ale jest… Teraz czas na sąsiadów. fot. Mariusz Kapała
- Niemcy mieli postawić most, my zagospodarować Wyspę Teatralną. Ale nic się nie dzieje - niecierpliwi się pan Jan, dzwoniąc do redakcji.

Tymczasem, jak się dowiadujemy, nie tylko w Polsce są problemy z pracami budowlanymi. Pierwszy przetarg na wykonanie kładki nie przyniósł rozstrzygnięcia.

Władze Guben przeznaczyły na ten cel 500 tys. euro, a najniższa oferta, jaką złożono opiewała na kwotę 1,8 mln euro. Teraz rozpisywany jest drugi przetarg, ze zmniejszoną liczbą zadań. Pewnie więc nie zdążą z oddaniem kładki w tym roku, jak planowano…

- My ze swej strony pomogliśmy w załatwieniu potrzebnych formalności, m.in. w rozmowach z Regionalnym Zarządem Gospodarki Wodnej we Wrocławiu - mówi burmistrz Gubina Bartłomiej Bartczak.

Kładka to pomysł Niemców. My mamy dwa mostki, prowadzące na wyspę. Teraz ruch ze strony sąsiadów.

Niektórzy mieszkańcy mają wątpliwości, czy w ogóle kładka jest potrzebna? Przecież są ważniejsze rzeczy. A wyspa i tak zostanie niezbyt miłym miejscem, żeby nie powiedzieć meliną.

To tereny zalewowe

Można mieć nadzieję, że te czarne wizje się nie spełnią. Że chętniej niż do tej pory będą zaglądać tu gubinianie, by odpocząć i się zrelaksować.

- Rozpisaliśmy projekt na zagospodarowanie wyspy - dodaje B. Bartczak. - Natomiast wykonamy to zadanie w przyszłym roku.

Choć były różne koncepcje, począwszy od przywróceniu wyspie dawnego wyglądu z teatrem, przez umieszczenie tu wspólnego rektoratu uczelni z Zielonej Góry i Cottbus, a skończywszy na letniej scenie teatralnej, miejsce to ma być typowo rekreacyjne. Bo tereny te są zalewowe, więc nie warto stawiać tu trwałych obiektów.

Firma, która zajmie się wyspą, spojrzy na nią szerzej. Tak więc odrestaurowane zostanie egzotarium i inne ciekawe miejsca w mieście.

Architekci pomogą

Mieszkańcy dużo spodziewają się po wystawie kwiatów, jaka miałaby być zorganizowana przez przygraniczne gminy.

- Niedawno wróciłem ze spotkania na temat podpisania umowy Europejskiego Stowarzyszenia Architektury Krajobrazu - podkreśla burmistrz. - Jeśli przejmie ono patronat nad wystawą, da to nam możliwość skorzystania z funduszy bezpośrednich z Unii Europejskiej. A rzeczywiście można się od stowarzyszenia uczyć działań marketingowych. Na pewno spowodowaliby, że turystów zjawiłoby się u nas dużo, dużo więcej…

Fundusze z wystawy kwiatów byłyby do wykorzystania w latach 2008-2013.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska