Górzykowo to niewielka miejscowość między Zieloną Górą a Sulechowem. Jeszcze do 1945 roku była po prostu dzielnicą Sulechowa. Dlaczego warto tu przyjechać? Powodów jest kilka. Przede wszystkim to właśnie tutaj odradzają się tradycje winiarskie. A piękne zbocza porośnięte winoroślami zachwycą wielu mieszkańców. Po drugie dla widoków. Kiedy usiądzie się na wzgórzu nad starorzeczem, to można tak siedzieć i siedzieć. Czas mija, aż można odnaleźć tu spokój. Polecamy tym, którzy w codziennym biegu nie mają chwili odpoczynku.
I takie obrazki można spotkać w Górzykowie.
Pamiętacie jeszcze taki wygląd pałacu w Zatoniu? A byliście już w odnowionym obiekcie? Nie? To zobaczcie nasze zdjęcia.
Tak wygląda pałac w Zielonej Górze Zatoniu obecnie. Do odnowionych ruin można wejść. Po zmroku są oświetlone, w dzień zaś imponują swoją wielkością.
Parę słów o pałacu, który według danych historyków powstał w XVII wieku, przebudowany zaś został w połowie XIX w. Z frontu wejście prowadziło przez portyk z czterema kolumnami doryckimi. Niestety, w wyniku działań wojennych, obiekt został spalony przez wojska radzieckie w 1945 roku. Warto jednak wiedzieć, że tuż obok niego znajduje się budynek po dawnej oranżerii, a sam park również zasługuje na uwagę. Rośnie tutaj wciąż wiele gatunków drzew, również o charakterze pomnikowym.
Miłośnikom wycieczek rowerowych podpowiadamy, że w okolicach sołectwa powstały kilometry nowych ścieżek.