Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gen. bryg. Mirosław Różański zostanie nowym dowódcą 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej

Dariusz Brożek
Gen. bryg. Mirosław Różański ma 47 lat. 17. Jego żona Zdzisława prowadzi prywatną działalność, syn Jarosław i córka Anna kończą studia, a córka Gabrysia jest uczennicą gimnazjum.
Gen. bryg. Mirosław Różański ma 47 lat. 17. Jego żona Zdzisława prowadzi prywatną działalność, syn Jarosław i córka Anna kończą studia, a córka Gabrysia jest uczennicą gimnazjum. Fot. Dariusz Brożek
Za kilka tygodni zastąpi na tym stanowisku gen. dyw. Pawła Lamlę, który awansował na szefa szkolenia w Dowództwie Wojsk Lądowych. Nowy dowódca dywizji pracuje w Warszawie, ale jest Lubuszaninem.

Na początku sierpnia gen. dyw. Pawłowi Lamli kończy się kontrakt na stanowisku dowódcy 11. LDKPan. O pracę nie musi się martwić, gdyż awansował na etat szefa szkolenia w Dowództwie Wojsk Lądowych. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, w sztabie w Żaganiu zastąpi go gen. bryg. Mirosław Różański.

Nasze informacje były trafne. W departamencie prasowo-informacyjnym Ministerstwa Obrony Narodowej potwierdzono nam, że minister obrony Bogdan Klich wyznaczył gen. Różańskiego na stanowisko nowego dowódcy lubuskiej dywizji.

Od roku gen. Różański jest zastępcą szefa zarządu planowania strategicznego w Sztabie Generalnym. Jest jednak związany z Ziemią Lubuską. Mieszka w Międzyrzeczu, dwukrotnie był dowódcą stacjonującej w tym mieście 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej. Był też szefem sztabu 11. LDKPanc., wcześniej służył w nieistniejącym już 42. Pułku Zmechanizowanym w Żarach i w 34. Brygadzie Kawalerii Pancernej w Żaganiu.

W rozmowie z dziennikarzem ,,GL'' stwierdził, że stanowisko dowódcy dywizji będzie dla niego nowym wyzwaniem. - Warto się z nim zmierzyć. Bo ja lubię takie wyzwania. I mam kilka pomysłów - zaznaczał.

Zdaniem gen. Różańskiego, największym wyzwaniem stojącym obecnie przed armią jest kończący się już proces tzw. uzawodowienia naszych sił zbrojnych. Za kilka miesięcy w jednostkach nie będzie już żołnierzy z poboru, gdyż zastępują ich ochotnicy.

Buzdygan za Szkołę Duchów

W br. gen. Różański otrzymał Buzdygana - prestiżową nagrodę, która nazywana jest wojskowym Oskarem. Podwładni i przełożeni docenili jego pomysł utworzenia w Wędrzynie tzw. szkoły duchów, czyli pierwszego i jedynego na razie ośrodka szkolenia wojskowych strzelców wyborowych.

Decyzja ministra cieszy byłych podwładnych gen. Różańskiego z Międzyrzecza. - To świetny żołnierz i dowódca - przekonywał nas w niedzielę po południu jeden z międzyrzeckich żołnierzy, który przed dwoma laty służył razem z nim w Iraku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska