Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gęsi z Ujścia Warty korzystają z ludzkiej bezmyślności i opieszałości

Iwona Zielińska
Oglądali Państwo angielski film katastroficzny „Pojutrze”? Film ma już kilkanaście lat, ale zainteresowanie nim nie spada, bo lubimy się bać. Szczególnie, jeśli nam się wydaje, że nas problem nie dotyczy.

Film jest dramatyczną opowieścią o bardzo szybkich zmianach klimatu spowodowanych bezmyślnym działaniem ludzi. Zaczyna się od międzynarodowej konferencji klimatycznej, podczas której główny bohater, klimatolog próbuje przekonać decydentów, że niekontrolowane uprzemysłowienie doprowadzi do klęski, do zatrważających zmian w klimacie. Na pytanie, kiedy to się stanie odpowiada, że w przeciągu najbliższych 100 lat… Jego oświadczenie odebrane jest przez biurokratów w sposób lekceważąco-drwiący. Okazuje się jednak, że nagłe zmiany dzieją się już za oknem. Śnieg, grad wielkości dyń, nagły spadek temperatury, świat zamarza w astronomicznym tempie, niezliczone stada ptaków uciekają w głąb lądu.

Bajka? Niekoniecznie. Sami piszemy podobny scenariusz, udając, że tego nie widzimy. Ponad miesiąc temu odbyła się w Katowicach wielka konferencja klimatyczna, podobna do tej z filmu, na której snuto opowieści, co trzeba zrobić i jak kogo przekonać, że poza interesami naprawdę ważne jest życie. Żeby było jeszcze bardziej tragikomicznie, prawie jak w filmie, ta konferencja była ciągiem dalszym innej, która się odbyła trzy lata temu w Paryżu. Ale dopiero na tej katowickiej zastanawiano się, co zrobić, żeby ustalenia z Paryża weszły w życie. Trzy lata!!!

O niebezpiecznych zmianach klimatu trąbią głośno klimatolodzy. Tajfuny, tornada, tsunami, powodzie, susze występujące z coraz większą siłą, ale ponieważ te największe dzieją się gdzieś daleko, dbałość o czyste środowisko nie wywołuje w Polsce zbiorowych protestów.

Najwyższa Izba Kontroli opublikowała we wrześniu raport, który pokazuje, że Polska wciąż jest jednym z krajów Unii Europejskiej z najgorszą jakością powietrza. Powołując się na ten raport aktorka Grażyna Wolszczak wygrała proces przeciwko Skarbowi Państwa, zarzucając rządowi zbyt słabe działania przeciwdziałające zatruciu powietrza, co miało stanowić naruszenie jej dóbr osobistych. Dało jej to satysfakcję, ale czystego powietrza nie.

Raport NIK wskazuje, że na stan, tego, czym oddychamy, największy wpływ ma złej jakości węgiel spalany w starych piecach. Zielona Góra w ubiegłym tygodniu znalazła się na mapie miast z najbardziej zatrutym powietrzem. Monitoring przed urzędem miejskim ostrzegał osoby chore, kobiety w ciąży i dzieci przed spacerami.

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska apeluje zgłaszajcie jak zauważycie podejrzane dymy. No i pewien przedsiębiorca zgłosił, że naprzeciwko jego firmy komin wyrzuca czarny, duszący dym. W odpowiedzi dostał pismo z powoływaniem się na paragrafy, że musi sprawdzić i wysłać dokładny adres komina. Reakcja godna konferencji klimatycznych.
W Australii już dziś lato jest zatrważające. Temperatury powodują, że owoce gotują się na drzewach, w USA ludzie umierają z zimna po ataku wielkich mrozów.

U nas, jak na razie z ocieplenia klimatu, wynikającego z zanieczyszczeń, chętnie korzystają dzikie gęsi, które powinny o tej porze być gdzieś w Holandii, a nawet w Hiszpanii. Jest ciepło, to zostają tu i niszczą uprawy wyrywając z pól oziminę z korzeniami. Jak widać gęsi nie są jednak głupie i oszczędzają energię na podróże, wykorzystując ludzka bezmyślność. Inaczej niż ludzie, którzy świadomie zmierzają do samounicestwienia.

Zobacz również: "Musimy wspólnie walczyć z zanieczyszczeniami". A. Schwarzenegger rozmawiał z kanclerzem Austrii o szczycie klimatycznym w Wiedniu

Źródło:RUPTLY

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska