Ci, którzy pojawili się w niedzielę na zielonogórskiej giełdzie, na pewno nie żałują. No bo gdzie jak nie właśnie na giełdzie można zaopatrzyć się przed świętami w relatywnie tanie akcesoria, ozdoby i suweniry świąteczne. Aby kupić zestaw oświetleniowy na sporej wielkości choinkę z dodatkowymi elementami typu święcąca gwiazda betlejemska do powieszenia na balkonie na przykład, trzeba mieć 100-120 złotych w kieszeni.
Sam świecący renifer ogrodowy to kolejny wydatek na 100 złotych. Ręcznie robione stroiki to koszt zaledwie około 30-40 złotych. W podobnej cenie są elektroniczne akcesoria świąteczne takie jak "pozytywki" z podświetlonym Mikołajem i prószącym w szklanej kuli śniegiem.
Przebojem w prezentach pod choinką będzie zapewne świąteczne bielizna. Slipy, skarpety z mikołajami, reniferami, bałwankami, zarówno męskie jak i damskie, mocno ocieplające ciało o te służące bardziej świątecznym dowcipom, bo poza świątecznymi rysunkami z zimą niewiele mają wspólnego. Zarówno skarpety, jak i slipy to koszt od 20 do 40 złotych za sztukę. Co ciekawe, nie pojawili się jeszcze na giełdzie sprzedawcy noworocznych fajerwerków i sztucznych ogni. Choć rok temu o tej porze można już było wybierać w tego typu artykułach. Oczywiście jak zwykle na giełdzie można też zaopatrzyć się w ciepłe buty, czapki, rękawiczki czy kurtki.
Wideo
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!