Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gimnazjaliści pomalowali szkołę

Dariusz Brożek
- Lubię malować, dlatego zgłosiłam się do udziału w tym projekcie – mówi Aleksandra Stucka, która jest autorką dwóch malunków.
- Lubię malować, dlatego zgłosiłam się do udziału w tym projekcie – mówi Aleksandra Stucka, która jest autorką dwóch malunków. Dariusz Brożek
Jedną ze ścian na pierwszym piętrze gimnazjum nr 2 w Międzyrzeczu pokryło graffiti przedstawiające patrona szkoły oraz malunki uczniów. To efekt projektu edukacyjnego "Pomalujmy świat".

Od soboty hol na pierwszym piętrze gimnazjum nr 2 w Międzyrzeczu zdobi ogromny portret patrona szkoły Adama Mickiewicza. Namalował go zielonogórski artysta Jakub Bitka, którego zainspirowało dzieło Walentego Wańkowicza. Obok uczniowie namalowali sentencje z utworów wieszcza, a także odbili graffiti z wykonanych przez siebie szablonów. - Ja zrobiłam szablony przedstawiające końską głowę i oko - mówi gimnazjalistka Aleksandra Stucka.

Portret poety i malunki powstały w ramach projektu edukacyjnego "Pomalujmy Świat", realizowanego przez dziesięcioosobową grupę gimnazjalistów z Międzyrzecza z inicjatywy ich nauczycieli Joanny Kozakiewicz, Renaty Marcinkowskiej i Tomasza Bączkowskiego.

- W czasie nauki w gimnazjum każdy uczeń musi wziąć udział co najmniej w jednym takim projekcie. Zaczęli od przygotowania ścian, które były pokryte lamperią. Musieli ją zmatować i zagruntować podkład pod farby - opowiada J. Kozakiewicz, która jest plastyczką i germanistką w Gimnazjum nr 2 w Międzyrzeczu.

W projekcie uczestniczyli uczniowie, którzy wyróżniają się plastycznymi uzdolnieniami. Np. Alicja Banak, która narysowała nutkę i swój autograf, po czym zrobiła z nich szablony i odbiła graffiti na ścianie obok portretu wieszcza. Dziełem jej kolegi Marcela Pietrusika jest Johny Bravo, podczas gdy Miłosz Stachurski sportretował siebie i nauczyciela T. Bączkowskiego. - Pasjonuje mnie grafika, ale komputerowa. Na ścianach nie maluję. To mój pierwszy raz - zapewnia M. Stachurski.

Gimnazjalistom pomagał plastyk Hubert Winnik. Kolejną odsłoną projektu ma być animacja, nad którą pracują pasjonaci fotografii. Razem z T. Bączkowskim fotografowali i kamerowali swoje koleżanki i kolegów podczas pracy, teraz montują film, który ma być przysłowiową wisienką na torcie tego projektu.

Malunki wykonane zostały profesjonalnymi farbami. Zdaniem J. Kozakiewicz, powinny wytrzymać wiele lat. - Na same farby wydaliśmy sześćset złotych. W ich zakupie pomógł nam bank SGB, firma Mentor, pizzeria Mafia, firma Valentin i właściciel restauracji Duet Jacek Bełz - wylicza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska