W piątek 16 listopada w południe zaczął się proces apelacyjny ginekologa Piotra P. Sąd Okręgowy w Gorzowie wyłączył jawność ze względu na dobro pokrzywdzonej.

Proces apelacyjny miał ruszyć w październiku, ale ginekolog Piotr P. przedstawił zwolnienie lekarskie. Apelacja zaczęła się więc w piątek 16 listopada w południe. Dziennikarze zostali za drzwiami sali rozpraw. Powód? Proces został utajniony ze względu na dobro pokrzywdzonej.

To głośna i bulwersująca sprawa. Ginekolog Piotr P. miał zgwałcić pacjentkę podczas zabiegu w gabinecie w Strzelcach. Kobieta była pod wpływem leków znieczulających, jednak coś zapamiętała. Z kolei czekające na nią koleżanki były zaniepokojone dziwnymi odgłosami z gabinetu. Kobiety razem pojechały na policję. Gdy mundurowi weszli do gabinetu, znaleźli m.in. zużyta prezerwatywę.

Ginekolog Piotr P. był sądzony z artykułu 197 kodeksu karnego: "Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat dwóch do 12". Proces w Sądzie Rejonowym w Strzelcach. Kraj. trwał 25 miesięcy. Był utajniony.

Jest wyrok na ginekologa Piotra P. Lekarz dostał karę...;nf

30 kwietnia 2018 r. Piotr P. został skazany na cztery lata więzienia, dziesięcioletni zakaz wykonywania zawodu (liczony od 22 października 2015), zapłatę 40 tys. zł nawiązki na rzecz pokrzywdzonej oraz 400 zł kosztów sądowych.

- W mojej ocenie powinien być zasądzony dożywotni zakaz wykonywania zawodu i właśnie w tym zakresie będę prawdopodobnie wywodzić apelację. Żadna kara nie powetuje tej sytuacji, która się wydarzyła. Musimy pamiętać, że moja klientka to osoba, która pochodzi z małej społeczności. Do końca życia będzie tą kobietą, która została zgwałcona przez lekarza - mówiła mec. Anna Nowak, pełnomocnik pokrzywdzonej. Od razu zapowiada apelację.

WYROK SĄDU
Podczas piątkowej rozprawy Sąd Okręgowy w Gorzowie utrzymał wyrok Sądu rejonowego w Strzelcach Kraj. Zmienił tylko wysokość nawiązki na rzecz pokrzywdzonej. Ginekolog Piotr P. skazany na cztery lata więzienia, dziesięcioletni zakaz wykonywania zawodu (liczony od 22 października 2015), zapłatę 100, a nie 40 tys. zł nawiązki na rzecz pokrzywdzonej oraz 400 zł kosztów sądowych. Skazany musi również pokryć 2,5 tys. zł kosztów adwokata pokrzywdzonej.

Zobacz również: Kiedy kobieta ma prawo do usunięcia ciąży?

Źródło:Dzień Dobry TVN

CZYTAJ WIĘCEJ:

Ginekolog zgwałcił pacjentkę

Kolejna pacjentka oskarża ginekologa Piotra P. o gwałt

W Gorzowie ruszył proces apelacyjny ginekologa Piotr P. Jest utajniony

Dziennikarze zostali za drzwiami sali rozpraw. Proces ginekologa Piotra P. jest utajniony.