Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

GKP - duma Pszczewa

Adam Janaszek
Drużyna i działacze GKP Pszczew w sezonie 2016-2017.
Drużyna i działacze GKP Pszczew w sezonie 2016-2017. Adam Janaszek
Kiedy klub spada do niższej klasie rozgrywkowej, zazwyczaj do zespołu wdziera się nieprzyjemna atmosfera, a zdegradowana drużyna spisuje się bardzo przeciętnie. Zupełnie inaczej dzieje się w szeregach pszczewskiego GKP. Wprawdzie po degradacji do A klasy z drużyny ubyło kilku zawodników, ale klub bardzo szybko znalazł na ich miejsce młodych zastępców z drużyny juniorów. Ten ruch okazał się dla włodarzy „Krzyżaków” strzałem w dziesiątkę. Jak na razie drużyna lideruje w drugiej grupie gorzowskiej klasie A z zaledwie jedną porażką na koncie.

Choć do zakończenia rozgrywek jeszcze bardzo dużo czasu, to ekipę z Pszczewa typuje się w roli kandydata do awansu. W obecnych rozgrywkach największym i chyba jednym rywalem zawodników z Pszczewa w ich walce o pierwsze miejsce w lidze są zawodnicy SKP Słubice, którzy w swoim dorobku mają tyle samo punktów, co ekipa z powiatu międzyrzeckiego. Atutem pszczewian jest młoda kadra, która w parze z kilkoma doświadczonymi zawodnikami tworzy prawdziwą mieszankę wybuchową, zdolna do eksplozji energii i woli walki na boisku.

O sile rażenia podopiecznych Włodzimierza Górala przekonał się w ostatniej kolejce Klub Sportowy z Glisna, który został zmasakrowany przez „Krzyżaków” w stosunku 12:1.

Choć dobrze naoliwiona maszyna z Pszczewa jak na razie działa bez zarzutów, to skonsumowanie potencjalnego awansu, może być dla piłkarzy GKP poważnym wyzwaniem. Gorzowska okręgówka z roku na rok jest coraz mocniejsza i dla mniejszych klubów może okazać się trudną do pokonania barierą. Na pewno ciężko będzie powtórzyć wyczyn z sezonu 2014-2015, kiedy GKP zakończył rozgrywki gorzowskiej okręgówki na wysokim, najlepszym historii klubu piątym miejscu. Jak się później okazało był to jednak jednorazowy wyczyn, gdyż w kolejnym sezonie w ostatnim meczu, GKP przegrał korespondencyjny bój o utrzymanie podczas bratobójczego spotkania derbowego z GKS Bledzew.

Mimo spadku do niższej klasy rozgrywkowej, w klubie panuje dobry klimat. Widać to zarówno w grze zawodników jak i po atmosferze, która panuje na trybunach. Kibice chcą jak najszybciej wrócić do okręgówki, gdzie spędzili ostatnie trzy sezony. Szanse na to są duże, ale również przed działaczami klubu ogromne wyzwanie, by dobrze zorganizować klub i przygotować ich do awansu.

Kadra: Maciej Babiak (1992),Mikołaj Babiak(1998), Patryk Batura (1994), Adam Czepirski (1997), Kacper Fusiński (2000), Arkadiusz Gurzyński (1998), Mateusz Humeniuk (1987), Kacper Kozak (2000), Dariusz Kuska (1990), Jacek Łazarski (1994), Paweł Łazarski (1995), Aleksander Lechman (1999), Karol Matyjaszek (1998), Sebastian Nowak (1998), Robert Piechota (1996), Sebastian Sawoch (1992), Filip Sawoch (1995), Bartosz Sawoch (1994), Mateusz Spiralski (2000), Bartosz Witkowski (1986), Tomasz Witkowski (1989), Adrian Woszczyło (1985), Radosław Woszczyło (1989), Daniel Żak (1996), Patryk Zaręba (1994).

GKP Pszczew zajmuje obecnie pierwsze miejsce w tabeli rozgrywek klasy A w grupie słubickiej. Po ośmiu meczach zespół odnotował siedem zwycięstw i zgromadził 21 punktów. Na koncie ma 29 zdobytych bramek i siedem utraconych. Najbliższy mecz zawodnicy z Pszczewa rozegrają w najbliższą niedzielę, 16 października, w Boczowie.

Włodzimierz Góral
trener GKS

Po spadku udało nam się zbudować fajny młody zespół, który rokuje na przyszłość. Podejrzewam, że mamy jeden z najmłodszych zespołów w lidze a mimo to nikt nie ma z nami łatwo. W tym sezonie walczymy o jak najlepsze miejsce w lidze. Nie wykluczamy awansu, ale nie będziemy robili niczego na siłę. Zdajemy sobie sprawę, że za rok okręgówka może być jeszcze mocniejsza niż jest obecnie. Tym będziemy martwili się jednak w drugiej części sezonu. Teraz musimy skupić się na najbliższych spotkaniach i pokazać na co nas stać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska