GKPW 59: Z tego jeszcze może być pudło

Gorzowianie nie byli faworytami dwumeczu. W naszym zespole występuje tylko dwóch seniorów (20-letni Karol Walkowiak i rok starszy od niego bramkarz Jan Szabłowski), zaś w ekipie ze stolicy aż siedmiu. Mimo przewagi doświadczenia, gospodarze byli w stanie nawiązać wyrównaną walkę tylko w sobotnim spotkaniu.

Wynik długo oscylował wokół remisu, a o triumfie przyjezdnych zadecydowała dopiero ostatnia, czwarta kwarta. W niedzielnym rewanżu wyższość przyjezdnych nie podlegała już dyskusji. Drugą część pojedynku wygrali aż 8:3, dominując zarówno przygotowaniem kondycyjnym, jak też umiejętnościami technicznymi.

- Nie mogliśmy sobie pozwolić na stratę punktów, by wypadlibyśmy z rozgrywki o medale - usłyszeliśmy od trenera GKPW 59 Piotra Diakonowa. - Zwycięstwa cieszą, gra trochę mniej. Nie ustrzegliśmy się sporej liczby błędów, często zawodziła nas skuteczność strzelecka. Przypisuję to zmęczeniu zawodników, bo znajdujemy się w okresie ciężkiego treningu siłowego i kondycyjnego.

Dla dziewięciu moich podopiecznych docelową imprezą jest w pierwszym półroczu majowy, eliminacyjny turniej mistrzostw Europy juniorów w Holandii. Pozostałe wyniki: Waterpolo Poznań - Arkonia Szczecin 7:17 i 5:15, WTS Bytom - Arkonia 4:7 i 7:11 (po dogrywce), Neptun Łódź - ŁSTW Uniwersytet Łódzki 0:10 vo i 0:10 vo.

UKPW 44 WARSZAWA - GKPW 59 GORZÓW 8:10 (1:2, 2:2, 2:2, 3:4) i 10:16 (4:4, 3:4, 1:3, 2:5)

UKPW 44: Marcińczyk - Troczyński 2+1, Bar 2+4, Derlatka 2+2, Zajączkowski i Ślusarczyk po 1+0, Biadoń, Kozera i Nierzwicki po 0+1, Nowakowski i Piecuch po 0+0.

GKPW 59: Szabłowski, Wencel - Walkowiak 4+4, Goździak i Roszak po 2+3, Czapla i Łuc po 1+0, Kowalewski i Szymonik 0+2, Plust i Michał Kulis po 0+1, Gorczyca i Nowicki po 0+0, Marcin Kulis 0+-.

Sędziowali: Janusz Gottschalk (Łódź) i Maciej Michalak (Bytom). Widzów: 60 i 60.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport