Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Głębszy" z teściem był po stłuczce czy przed?

(paw)
Sprawca kolizji miał 1,2 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu
Sprawca kolizji miał 1,2 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu Piotr Jędzura/Archiwum
Policjanci zatrzymali nietrzeźwego kierowcę, który spowodował stłuczkę. Mężczyzna tłumaczył, że golnął sobie, ale z teściem po kolizji.

W sobotę przed południem w Dobiegniewie doszło do kolizji na parkingu przed marketem. Kierujący volkswagenem sharanem, cofając, uderzył w toyotę.

Kierowcy próbowali się dogadać, ale sprawca nie chciał zgodzić się z szacunkowym kosztem naprawy toyoty i… odjechał. Właściciela volkswagena namierzyli policjanci. Jak się okazało, 48-letni mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego przebywał u teścia.

Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości obu kierowców i 48-latek wydmuchał 1,2 promila alkoholu. - Mężczyzna tłumaczył, że po kolizji, w której uczestniczył, pił alkohol z teściem. Policjanci pobrali więc mężczyźnie krew do badania, na podstawie którego biegły określi stężenie alkoholu w czasie stłuczki - mówi aspirant Andrzej Węglarz z komendy powiatowej w Strzelcach Kraj.

Kierowcy sharana policjanci zatrzymali prawo jazdy, ukarali go 200-złotowym mandatem za spowodowanie kolizji, a w przypadku pozytywnej opinii biegłego - grozi mu kara do 2 lat więzienia oraz zakaz prowadzenia pojazdów od roku do 10 lat.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska