Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Globalna wojna termonuklearna

(pij)
Mapa z Defcon
Mapa z Defcon
Pamiętacie film "Gry Wojenne". Matthew Broderick nie wiedząc co czyni, omal nie zniszczył świata.

Grając w Defcona, jednego można być pewnym - tym razem świat nie uniknie zniszczenia... Środowisko, w którym rozgrywa się Defcon to po prostu mapa świata, do złudzenia przypominającą tę, która w "Grach Wojennych" widniała na głównej ścianie ośrodka NORAD w Górach Cheyenne.

Cel gracza. Przed komputerami siada od dwóch do sześciu osób (przy braku kumpli komputer może wygenerować boty, ale po pewnym treningu są one łatwe do pokonania; prawdziwe emocje zaczynają się na multiplayerze). Każdemu przydzielony jest kawałek świata, zamieszkany przez 100 mln ludzi.

Na tym kawałku rozstawiamy radary, bazy lotnicze i silosy z rakietami międzykontynentalnymi, a na okolicznych wodach pancerniki, lotniskowce (a na nich bombowce z taktycznymi rakietami z głowicami atomowymi) oraz rakietowe okręty podwodne.

A potem? Potem zaczyna się wojna, po której na wrogich terytoriach zostaje tylko garstka szczęśliwców, którzy przeżyli nuklearny holokaust. Słabi taktycy nie mają szans, a po ich kontynentach zostanie tylko postatomowy popiół...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska