Prawie 260 tys. zł dostał powiat na zakup i instalację minitoringu w szkołach i placówkach oświatowych. Można się cieszyć, ale jest problem. Pieniądze przyszły niedawno, a trzeba je wydać do 15 grudnia.
- Wystąpiliśmy o te pieniądze i bardzo się cieszymy, że otrzymaliśmy największą dotacje na Dolnym Śląsku - mówi członek zarządu powiatu głogowskiego Waldemar Hass. - Niestety przyszła niedawno. Musimy ją spożytkować do 15 grudnia. Nie wiadomo czy się nam uda, bo procedury są długotrwałe.
Pieniądze na ten cel pochodzą z budżetu państwa, z rządowego programu wspierania pn. "Monitoring wizyjny w szkołach i placówkach". Powiat zaoferował własny wkład w ten projekt wysokości 75 tys. zł, natomiast dotacja państwowa to prawie 260 tys. zł. Są to fundusze na zakup kamer, monitorów i całego zespołu urządzeń do profesjonalnego minitoringu. Żeby go założyć, trzeba mieć projekty i zorganizować przetargi. Każda szkoła i placówka robi to indywidualnie, żeby było szybciej. Nie wiadomo jednak, czy wszystkie zdążą, bo procedury, których nie można uniknąć, są długotrwałe.
- Robimy wszystko co możemy, żeby zdążyły. Wspieramy je, pomagamy - zapewnia W. Hass. - Mam nadzieję, że uda się wszystkim, ale jeśli nie, to stracimy część dotacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
