Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głogów > Łagodny wyrok na byłych funkcjonariuszy drogówki

Dorota Nyk
Dziś sąd rejonowy skazał trzech mężczyzn za branie łapówek. Są to byli policjanci głogowskiej komendy, pracowali w drogówce. Twierdzą, że zostali niesłusznie skazani.

Jednak sąd uznał, że Ryszard Sz., Robert K. i Sebastian K. wzięli łapówki za odstąpienie od mandatów. Kwoty są paradoksalne: jeden 40 zł, a drugi 50 zł na spółkę z kolegą.

Miało się to wydarzyć prawie pięć lat temu. Przez rok policjanci byli podsłuchiwani i wydział spraw wewnętrznych policji prowadził postępowanie w ich sprawie. Zostali zatrzymani cztery lata temu pod zarzutem przyjęcia korzyści majątkowych, ale dopiero od marca br. trwał ich proces w sądzie rejonowym. Wczoraj się zakończył. Wyrok jest nieprawomocny.

Wystarczające dowody

Sędzia uznał ich winnymi, ale kara nie jest surowa. Ryszard Sz. i Sebastian K. zostali skazani na rok pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na dwa lata, a Robert K. dostał miesiąc więcej za używanie pirackich programów w domowym komputerze.

Mają także zapłacić grzywny po 2,5 tys. zł oraz zakaz wykonywania zawodu policjanta przez trzy lata. Zakaz zaliczony jest w okres zawieszenia i już się skończył lub wkrótce skończy, a grzywny w okres pozbawienia wolności. Byli policjanci muszą także pokryć koszty sądowe wysokości 680 do 800 zł.

Mężczyźni w trakcie procesu się nie przyznawali, ale według sędziego były wystarczające dowody, by ich skazać. Choćby ich wyjaśnienia zaraz po zatrzymaniu, kiedy dwaj z nich opowiedzieli szczegóły przyjęcia łapówek.

Według sędziego Rafała Miary te szczegóły potwierdzili świadkowie: - Na przykład była sytuacja, gdzie świadek dawał policjantowi łapówkę 30 zł, a miał tylko dwie dwudziestki. To sytuacja kuriozalna: policjant zapytał, czy ma wydać resztę, a świadek powiedział, że nie. Niemożliwe, by ten człowiek wymyślił taką historyjkę.

To incydentalny występek

Jednocześnie sędzia wyjaśnił, dlaczego wyrok jest taki łagodny. - Ich czyn można uznać za występek incydentalny, wcześniej mieli dobre opinie. Miał miejsce pięć lat temu. Ponadto korzyść majątkowa była bardzo mała - powiedział. - Zdumienie budzi, że taką korzyść zdecydowali się przyjąć.

Świadkami w tej sprawie byli dwaj kierowcy, którzy przyznali się, że wręczyli tym policjantom łapówki. Zostali oni za to skazani przez sąd blisko dwa lata temu. Natomiast trzej skazani byli funkcjonariusze zapowiedzieli apelację od wczorajszego wyroku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska