Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głogów: Ludzie marzną w budynku warsztatów Zespołu Szkół Ekonomicznych!

KRZYSZTOF ZAWICKI
- Kuchnia, w której prowadzimy warsztaty szkolne, jest najcieplejszym pomieszczeniem w tym budynku - mówi Justyna Przybysz
- Kuchnia, w której prowadzimy warsztaty szkolne, jest najcieplejszym pomieszczeniem w tym budynku - mówi Justyna Przybysz fot. Krzysztof Zawicki
- W mieszkaniu mam 12 stopni - skarży się mieszkanka tego bloku Justyna Przybysz . - Wieczorem nie można wytrzymać z zimna i muszę dogrzewać gazem lub prądem. Nie wiem co będzie zimą.

Takich osób, jak pani Justyna, mieszka tam kilka. - Żyje nam się bardzo ciężko - skarży się Kazimierz Fidziński, który wraz rodziną zajmuje lokal w piwnicy. - Przeziębiłem się i jestem na zwolnieniu lekarskim. Z nami jest jeszcze córka, która jest w ciąży.
Państwo Fidzińscy nie ukrywają, że większość czasu spędzają w kuchni. - Po prostu tutaj jest cieplej - dodaje Maria Fidzińska. - Telewizję w pokoju oglądamy zawinięci w kocach.

Powodem zimna jest wyłączenie z eksploatacji starego pieca centralnego ogrzewania. - Są na nim już tak duże przecieki wody, że nadaje się tylko do rozbiórki - mówi pan Kazimierz .

Skrócili lekcje

W budynku warsztatów przy ul. Jedności Robotniczej nie tylko się mieszka. Prowadzone są tam także zajęcia szkolne ZSE. - Jedynym ciepłym pomieszczeniem jest nasza kuchnia - zauważa J. Przybysz, która jest również nauczycielką w tej szkole. - W innych pomieszczeniach jest tak zimno, że od poniedziałku zmuszeni byliśmy skrócić lekcje.
Poważne problemy z ogrzewaniem zaczęły się w ubiegłym roku. - Cieknący piec musieliśmy wyremontować, ale w styczniu problemy znów się pojawiły - mówi dyrektor ZSE Wojciech Janisio. - Z trudem dociągnęliśmy do końca okresu grzewczego.

Problem od dawna znany jest w starostwie. - Zleciliśmy Wojewódzkiemu Przedsiębiorstwu Energetyki Cieplnej wykonanie przyłącza do sieci miejskiej - informuje wicestarosta Marek Rychlik. - Zgodnie z nią roboty miały być zakończone 30 września.

Za dużo pieniędzy

Jednak wykonawca, głogowski Zakład Energetyki Cieplnej, natrafił na kłopoty. - Przedłużają się rozmowy dotyczące wydania zgody na poprowadzenie sieci przez teren Spółdzielni Mieszkaniowej Nadodrze oraz miasta - mówi kierownik ZEC Ryszard Saprun. - O ile z miastem nie było problemu z jej uzyskaniem, to zgody spółdzielni na razie nie ma.

Chodzi o pieniądze. - Nadodrze za uzyskanie pozwolenia żąda od nas za dużo pieniędzy - dodaje R. Saprun. - Obecnie dyrektor WPEC prowadzi negocjacje w tej sprawie z prezesem spółdzielni.
- Kilka dni temu na biurko dyrektora WPEC trafiło pismo z naszymi propozycjami - informuje kierownik ds. eksploatacji SM Nadodrze Waldemar Figura. - To teraz od nich zależy jaki zrobią ruch.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska