Głogów. Na drogę przy galerii Marcredo zabrakło pieniędzy

- W styczniu zwróciliśmy się do firmy Elbfonds o wpłatę na konto gminy pieniędzy, które miały być jej udziałem w budowie ulicy obok planowanej galerii handlowej - powiedział nam zastępca prezydenta Leszek Rybak. - Nie było na to żadnej reakcji, a co najważniejsze, pieniądze nie trafiły na konto gminy.

Dwa tygodnie później władze miasta zaproponowały inwestorowi galerii Marcredo spotkanie i rozmowę na temat inwestycji. - Niestety, na te propozycje nie było także żadnych konkretnych reakcji - dodaje L. Rybak. - Mamy kontakt telefoniczny z przedstawicielami tej firmy, jednak z rozmów prowadzonych przez telefon nic konkretnego jak na razie nie wynika.

Czyżby Głogów przestał być interesujący dla Elbfonds? Z informacji, jakie uzyskaliśmy w siedzibie spółki, wynika, że doszło w niej do zmian personalnych i nie ma już dyrektora, który zajmował się inwestycją w Głogowie.

Opozycja prezydenta, która od pewnego czasu ma większość w radzie miejskiej, twierdzi, że ta sytuacja źle świadczy o Janie Zubowskim.

- Panie prezydencie, to już trzecia galeria, której nie będzie dzięki panu - mówił na sesji radny PO Jarosław Dudkowiak. - Pierwsza to była ta na osiedlu Kopernika, o którą zabiegał pana poprzednik, a pan był wtedy w opozycji i był przeciwny budowie. Kolejna, to ta, która miała stanąć już za pana rządów na terenach Intertransu. Już miała być i nic z tego nie wyszło. Teraz wygląda na to, że podobnie będzie z Marcredo. Inwestorzy przed panem uciekają, panie prezydencie! Zwracaliśmy uwagę, że coś jest nie tak już wtedy, gdy ta firma stawiała tak porządny płot wokół budowy, za porządny na krótka inwestycję. Ale pan twierdził, że wszystko jest ok.

Prezydent Jan Zubowski nie komentuje tych zarzutów. - To jakaś bzdura, by za ewentualne wycofanie się inwestora obwinąć prezydenta - mówi L. Rybak.

Można powiedzieć, że inwestycja od początku kulała. Najpierw inwestor zwlekał z jej rozpoczęciem, zapowiadanym na lato ub. roku. Później zapewniał, że inwestycja ruszyła jesienią ub. roku, tylko, że tego nie widać. Teren został wyrównany, wytyczono drogi, czyli przygotowano wszystko pod budowę. A pod koniec ubiegłego roku, inwestor podał nowy termin zakończenia budowy i oddania galerii do użytku, z ostatniego kwartału 2014 roku na pierwszy kwartał 2015 roku.

Wczoraj otrzymaliśmy z Elbfonds komunikat, który przeczy wszystkim obawom: "Marcredo Galeria Głogów będzie centrum handlowym z silnymi najemcami strategicznymi, znaczącymi polskimi i zagranicznymi sieciami handlowymi oraz atrakcyjnymi sklepami lokalnych przedsiębiorców. Wśród najemców pojawią się: supermarket spożywczy, sklepy odzieżowe i wiele innych. Marcredo Galeria Głogów o powierzchni najmu ok. 28.000 m2 powstanie przy skrzyżowaniu ul. Sikorskiego i ul. Wojska Polskiego. Do dyspozycji klientów zostanie oddanych ponad 900 miejsc parkingowych. Planowane rozpoczęcie inwestycji: I poł. 2014 roku.”

Warto tu zaznaczyć, że miasto może mieć teraz problem. Radni z PO i SLD podjęli we wtorek na sesji decyzję, że zaplanowane w budżecie 4 mln zł na ulicę obok galerii zostały wycofane z budżetu i rozplanowane na inne cele. Między innymi ma zostać wybudowana fontanna w Parku Słowiańskim.