Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głogów: Wcześniej nie wiedziała, że on jest sportowcem

Krzysztof Zawicki
- Już nie możemy się doczekać przyjścia na świat naszego dziecka - mówią Krystian i Karolina Kutowie
- Już nie możemy się doczekać przyjścia na świat naszego dziecka - mówią Krystian i Karolina Kutowie fot. Krzysztof Zawicki
Karolina i Krystian Kutowie poznali się trzy lata temu. W ostatnią sobotę sierpnia wzięli ślub, a w styczniu spodziewają się potomka.

- Piłka ręczna jest brutalną grą i zawsze boję się, by mężowi nic się nie stało - mówi Karolina.

24-letni Krystian gra w Głogowie piąty sezon. Nasz rozrywający sprowadzony został z Grunwaldu Poznań. - Moja przygoda ze sportem zaczęła się w trzeciej klasie szkoły podstawowej - wspomina zawodnik. - Byłem wysokim chłopakiem, wypatrzyli mnie nauczyciele i wysłali na jakieś zawody. Później były treningi, gra w klubie, a pięć lat temu wiceprezes Chrobrego Robert Musiał zaproponował występy w Głogowie.

Karolina jest o rok młodsza. Pracowała w sklepie. - Spotkaliśmy się przypadkowo w jednej z restauracji na Starym Mieście - opowiada Krystian. - Wymieniliśmy się numerami telefonów, a ja po jakimś czasie zadzwoniłem.
A kto pierwszy o ten numer poprosił? - Karolina - zapewnia szczypiornista.

Ogląda mecze

Żona Krystiana mówi, że lubi sport, ale piłką ręczną specjalnie się nie interesowała. - Gdy się pierwszy raz spotkaliśmy, to nie wiedziałam, że jest sportowcem - mówi Karolina. - Ale teraz chodzę na każdy mecz. Ten sport jest brutalny i zawsze boję się, by mężowi nic się nie stało. Nieraz sobie wyobrażam, jak wraca do domu z podbitym okiem.

Po trzech latach znajomości pobrali się 30 sierpnia. - Wesele wyprawiliśmy w restauracji Pinokio na osiedlu Piastów Śląskich - opowiada Krystian. - Nie było duże. Zaprosiliśmy ponad 30 osób. Z moich kolegów z drużyny był Mieszko Nyćkowiak.

Obecnie mieszkają w wynajętym mieszkaniu. Karolina jest w domu, gdyż styczniu spodziewa się dziecka. - Badanie wykazało, że to będzie chłopiec - mówi przyszła mama. - Chciałbym, aby kiedyś uprawiał jakiś sport - dodaje Krystian. - Ważne jest, by chłopak miał zajęcie.

Lubi prać

W ich domu istnieje podział obowiązków. Krystian specjalizuje się w praniu. Jak mówi, jest tego sporo, a najwięcej jest rzeczy po treningach. Pomaga także przy sprzątaniu. Z kolei Karolina najbardziej lubi... robić zakupy. - Ale od ich noszenia jestem ja - zauważa szczypiornista.

Oczekiwane przez państwa Kutów dziecko, nie będzie jedynie, jakie niebawem przyjdzie na świat w rodzinach piłkarzy Chrobrego. Potomka spodziewają się małżonki Grzegorza Piotrowskiego i Marka Świtały.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska