Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głogowianie jadą do Zielonej Góry, żeby pisać listy w obronie ludzi

Anna Białęcka
Uczniowie Gimnazjum nr 5 oraz absolwenci szkoły pojadą z opiekunką Małgorzatą Zarubajko do Zielonej Góry by pisać listy w obronie praw człowieka
Uczniowie Gimnazjum nr 5 oraz absolwenci szkoły pojadą z opiekunką Małgorzatą Zarubajko do Zielonej Góry by pisać listy w obronie praw człowieka fot. Anna Białęcka
Uczniowie Gimnazjum nr 5 a także absolwenci tej szkoły w sobotę będą pisali listy w obronie ludzi prześladowanych lub więzionych. Grupa 50 nastolatków pojedzie do Zielonej Góry. Będą pisać w klubie muzycznym 4 Róże dla Lucienne.

W dniach 12 i 13 grudnia od południa do południa, w całej Polsce, przez 24 godziny każdy będzie mógł napisać odręcznie, własnymi słowami list w obronie kilkunastu konkretnych osób, których prawa zostały złamane. W ten właśnie sposób członkowie Amnesty International będą domagać się zwolnienia więzionych za przekonania i zaprzestania prześladowania obrońców praw człowieka.

Młodzież z Gimnazjum nr 5, pod opieką nauczycielki Małgorzaty Zarubajko, brała udział w takiej akcji także w ubiegłym roku. - To było bardzo ciekawe przeżycie - zapewniają młodzi ludzie. - Tym bardziej, że wiemy, iż nasze listy przyniosły oczekiwany skutek.

W zeszłym roku w Polsce podczas akcji zorganizowanej przez Amnesty International udało się napisać blisko 22 tysiące listów, a prawie 115 tysięcy na świecie. W stosunku do sześciu z dwudziestu jeden osób, na rzecz których napisano listy, spełniono wszystkie postulaty.

W tym roku uczniowie gimnazjum a także I i II Liceum Ogólnokształcącego pojadą do Zielonej Góry w sobotę. - Znaleźliśmy sponsorów na autokar - poinformowała nauczycielka. - Chętnych do wyjazdu jest wielu, pojedzie w sumie 50 osób.

Młodzi ludzie już mają wybrane osoby, w obronie których napiszą w tym roku listy. Dziewczęta w większości zafascynowała obrończyni praw kobiet Rita Mahato z Nepalu. Chłopcy wybrali mężczyzn, będą to: adwokat - obrońca praw człowieka, Nguyen Van Dai oraz Le Thi Cong Nhan, zostali oni uwięzieni w maju 2007 za "prowadzenie propagandy przeciwko państwu". Amnesty International uważa ich za więźniów sumienia i nawołuje do ich natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia.

- Każdy z nas będzie mógł napisać kilka listów - mówi Alex Miśko. - Na pewno na jednym nie poprzestanę.
Wykaz osób, wzory listów, adresy instytucji i rządów, a także adresy znajdują się na stronie internetowej AI. Są tam także opisane historie osób, w obronie których można stanąć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska