Nowe urządzenia do głosowania wyglądają jak piloty do telewizorów, są na nich trzy przyciski, na dodatek każdy w innym kolorze.
Można zagłosować na tak, na nie, lub wstrzymać się od głosu - także naciskając odpowiedni przycisk. Można także wcale nie zagłosować. Te elektroniczne urządzenia do głosowania radni używali po raz pierwszy na ostatniej sesji rady miejskiej, w poniedziałek. System kosztował 10 tys. zł.
Wyniki głosowania wyświetlają się teraz od razu na dużej tablicy, pokazany jest także diagram kołowy. Przewodniczący rady od razu może także sprawdzić i wyświetlić, kto jak glosował - po nazwiskach.
Mankamentem jest jedynie to, że duża tablica, na której wyświetlane są wyniki głosowania, zasłoniła godło państwowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?