Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głogowski radny dostał butlę wody od młodych głogowian

Anna Białęcka
Paweł, Ewa, Puzel i Michał obdarowali radnego Jarosława Dudkowiaka wodą. Na korytarzu ratusza jeszcze o tym dyskutowali z samorządowcem.
Paweł, Ewa, Puzel i Michał obdarowali radnego Jarosława Dudkowiaka wodą. Na korytarzu ratusza jeszcze o tym dyskutowali z samorządowcem. Fot. Anna Białęcka
Kilku młodych głogowian obdarowało wodą radnego Jarosława Dudkowiaka z PO. - Oni zostali podpuszczeni przez działaczy PiS - zapewnia obdarowany. Swój "prezent" zostawił w biurze rady.

Do przekazania wody w pięciolitrowej butelce doszło podczas sesji rady miejskiej. Kiedy przewodniczący rady czytał porządek obrad, grupa młodych ludzi z dużą butlą wody mineralnej podeszła do stołu radnego i mu ją przekazała. "Prezent" został przyjęty, nawet z uściskiem dłoni.

- Jesteśmy zwykłymi mieszkańcami miasta - zapewniali młodzi ludzie. - To nasze przyjście i przekazanie wody radnemu Dudkowiakowi, to jest inicjatywa obywatelska. Byliśmy zbulwersowani wydarzeniem z marca, kiedy to okazało się, że pan radny wyniósł z basenu kilka butli wody.

Przypomnijmy, że faktycznie doszło do takiej sytuacji. Nagrały to kamery monitoringu basenu, na którym pracował radny. Zarząd Głogowskich Obiektów Sportowych złożył doniesienie do policji. Radny uważał, że jest to zagranie polityczne i zapewniał, że zarzut kradzieży jest śmieszny. Twierdził, że o wzięciu butli wody powiadomił GOS, tak by się z tego później rozliczyć.

Jak przekonywali nas młodzi ludzie na sesji, to nie jest z ich strony żadna złośliwość. - Pan Dudkowiak jest radnym, osobą publiczną, więc powinien być wzorcem dla innych, a wynoszenie wody z miejsca pracy dobrym wzorem dla innych nie jest - powiedział Paweł. - To nasze działanie, to być może będzie dla niego jakaś nauczka na przyszłość.

Radny nie wyglądał na zadowolonego z całej sytuacji, jednak wodę przyjął. - Ci młodzi ludzie, to są osoby związane z PiS - twierdził. - Widziałem ich wszystkich w komisjach wyborczych podczas wyborów prezydenta RP z ramienia tej partii. Jestem przekonany, że zostali podpuszczeni przez działaczy PiS.

- Nie jesteśmy członkami PiS, w komisjach faktycznie byliśmy, jednak co to ma dorzeczy? - pytali.
Woda trafiła do biura rady. - Niech służy wszystkim, także panu prezydentowi, by nie opuszczał obrad, kiedy dochodzi do trudnych pytań opozycji - powiedział J. Dudkowiak.

Kwestie zarzutu kradzieży wody z GOS rozpatrzy sąd. Najprawdopodobniej jeszcze w lipcu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska