Gmina buduje domy socjalne

Samorząd sulechowski stanowi pod tym względem wyjątek. Od kilku lat remontuje różne obiekty, żeby stworzyć w nich mieszkania socjalne. Warunki w takich lokalach nie są najwyższe, ale dla potrzebujących liczy się, że mają swoje cztery kąty.
W końcówce roku przy ul. Piaskowej po raz pierwszy postawiono "socjale" od podstaw.

Mieszka się dobrze

- Jesteśmy tutaj od listopada, mieszkanie jest fajne, a okolica przyjemna, w pobliżu działki - stwierdza Danuta Michalska mieszkająca z dorosłym synem. Nawet nie przeszkadza im szum pojazdów z pobliskiej drogi krajowej S3. - Okna są plastikowe, szczelne, nic nie słychać - dodaje syn. Pani Danuta mieszkała przedtem na os. Nadodrzańskim w mieszkaniu 55 mkw. Teraz ma tylko 32 mkw. Sytuacja rodzinna spowodowała, że musiała opuścić swoje locum. Mimo tego nie narzeka.

- Jest pokój, kuchnia i łazienka - wylicza. - Blok ma przyłącze gazowe, więc posiadając piec na gaz mamy w domu ciepło.
Ze Zbigniewem Szklarzem z urzędu miejskiego przy okazji oglądamy powstałe tu osiedle. - Trzeci blok zostanie oddany wkrótce - deklaruje Szklarz. W każdym z bloków przy Piaskowej jest po sześć lokali, zatem przygotowano warunki dla 18 rodzin.

- Dotąd zbudowaliśmy 18 socjali przy ul. Walki Młodych oraz osiem przy ul. Przemysłowej w gmachu, gdzie mieściły się mieszkania i biura rzeźni - informuje burmistrz Ignacy Odważny. Gmina ma w swoich zasobach ponad 156 różnych mieszkań socjalnych.
- Aż 145 rodzin zostało zakwalifikowanych przez komisję mieszkaniową do zamieszkania w obiektach komunalnych, z czego 113 kwalifikuje się do lokali socjalnych - tłumaczy Kazimierz Kotowski, kierownik Zakładu Gospodarowania Mieniem Komunalnym. Z tego wynika, iż każdy nowy lokal jest w cenie.
- W budżecie na 2009 r. mamy 850 tys. zł przeznaczonych na następne socjale - informuje Odważny.