Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Bytnica. Uniknął zderzenia z pociągiem i utknął na przejeździe kolejowym. Interweniowali policjanci z Krosna Odrzańskiego

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Samochód osobowy prawie zderzył się z pociągiem na przejeździe kolejowym w Pliszce.
Samochód osobowy prawie zderzył się z pociągiem na przejeździe kolejowym w Pliszce. Lubuska Policja
W sobotę (15 stycznia) na przejeździe kolejowym w Pliszce (gmina Bytnica) utknął samochód osobowy. Jak się tam znalazł? Kierowca wjechał na przejazd nie zwracając uwagi na oznakowanie o włos uniknął zderzenia z pociągiem...

W sobotę (15 stycznia) policjanci krośnieńskiej drogówki otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że pojazd utknął na przejeździe kolejowym.

Sytuacja mogła zakończyć się tragicznie. - Na szczęście do zderzenia z pociągiem nie doszło i nikomu nic się nie stało - mówi oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim, podkom. Justyna Kulka.

- Po przybyciu na miejsce okazało się, że 56-letni kierowca forda mondeo, jadąc drogą w kierunku Sulęcina, sugerując się sygnalizatorem i nie zwracając uwagi na informacje znajdujące się pod znakiem STOP, nie dostosował się do znaku nakazującego zatrzymanie się i wjechał na przejazd kolejowy w miejscowości Pliszka, do którego jak się okazało zbliżał się pociąg osobowy relacji Płaszów - Świnoujście - relacjonuje J. Kulka.

Kierujący po zauważeniu nadjeżdżającego z prawej strony pociągu, zaczął hamować, w wyniku czego wpadł w poślizg i po gwałtownym skręceniu kierownicą, chcąc uniknąć zderzenia z pojazdem szynowym, wjechał na międzytorze.

Szybka reakcja maszynisty

Wjeżdżający na przejazd samochód, a także miejsce jego zatrzymania się, widział także maszynista, który chwilę wcześniej zbliżając się do przejazdu sygnalizował dźwiękiem swój przyjazd.

- Ponadto z uwagi na uszkodzony sygnalizator, zmniejszył prędkość do 20 kilometrów na godzinę, co pozwoliło mu w porę zareagować i zatrzymać pociąg by nie doszło do kontaktu między pojazdami - opowiada J. Kulka. - Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Sytuacja ta spowodowała wstrzymanie ruchu kolejowego na trasie Budachów - Świnoujście, co wiązało się z opóźnieniami pociągów, które na tej trasie z uwagi na zaistniałą sytuację również zostały zatrzymane. Przybyła na miejsce komisja kolejowa po obejrzeniu usytuowania pojazdu, wyłączyła z ruchu jeden z torów, wznawiając ruch kolejowy. Na miejsce wezwano pomoc drogową, która usunęła pojazd.

W toku dalszych czynności okazało się, że od września ubiegłego roku, 56-latek nie posiada dowodu rejestracyjnego od forda mondeo, gdyż został on zatrzymany za brak badań technicznych pojazdu. Z uwagi na popełnione przez kierującego wykroczenia, policjanci odstąpili od mandatowego zakończenia sprawy, celem skierowania wniosku o ukaranie do sądu.

- Mając powyższe zdarzenie na uwadze, apelujmy do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności przy dojeżdżaniu do przejazdu kolejowego i przejeżdżaniu przez niego - mówi J. Kulka. - Bez względu na to czy przejazd jest strzeżony, czy też nie, należy zmniejszyć prędkość do takiej, która w razie nagłej sytuacji pozwoli na bezpieczne zatrzymanie pojazdu, a także zwracać uwagę na znaki i informacje umieszczone przy przejeździe. Ponadto zawsze obserwujmy tory, gdyż może okazać się, że jedzie po nich pociąg, a z powodu awarii czy też błędu ludzkiego, zapory nie zostały opuszczone.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska