Gmina Niegosławice. Mieszkańcy boją się smrodu i szczurów. Protestują przeciwko biogazowni, która ma stanąć przy ich domach
- Nie, nie, nie! Sto piędziesiąt razy nie! - skandują mieszkańcy wsi Sucha Dolna i wskazują na plakat: „Nie dla biogazowni!”. Obawiają się, że planowana inwestycja nie dam im żyć w tej spokojnej wiosce położonej z dala od głównych szlaków.
W Suchej Dolnej mobilizacja. Do mieszkańców dotarła wiadomość, że 60 metrów od ich zabudowań ma powstać biogazownia, czyli zakład produkujący biogaz z biomasy roślinnej, odchodów zwierzęcych, odpadów organicznych, poubojowych lub osadu biologicznego ze ścieków. W wiosce pojawiły się plakaty, na których narysowana jest maska gazowa, słowa sprzeciwu oraz pytanie: „Najpierw hałas, teraz smród?!”.
- Dlaczego mieszkańcy protestują przeciwko inwestycjom?
- Jak wójt tłumaczy ich działanie?
- Czy problem da się jakoś rozwiązać?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień