Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Zabór szykuje się do przeprowadzenia wielu ważnych inwestycji. Wkrótce zostanie odnowiona droga koło Przytoku. Co jeszcze się szykuje?

Maciej Dobrowolski
Wójt Robert Sidoruk stara się trzymać rękę na pulsie, tak aby prowadzone inwestycje zostały dobrze zrealizowane .
Wójt Robert Sidoruk stara się trzymać rękę na pulsie, tak aby prowadzone inwestycje zostały dobrze zrealizowane . Mariusz Kapała
Gmina szykuje się do przeprowadzenia szeregu ważnych inwestycji. W najbliższym czasie zostanie odnowiona droga koło Przytoku, a oczyszczalnia ścieków w Zaborze i hydrofornia w Łazach zostaną zmodernizowane. W planach jest również wniosek na nową wiejską świetlicę w Droszkowie.

O plany inwestycyjne w gminie Zabór zapytaliśmy wójta Roberta Sidoruka. - Bardzo się cieszę, że już wkrótce, po długim weekendzie majowy, zaczną się prace budowlane na trasie łączącej Przytok oraz Rajewo. Droga zostanie odnowiona i zyska nowe oblicze - mówi wójt. - To ważna sprawa, bowiem zależy nam na tym, aby Rajewo było lepiej skomunikowane. Koszt całej inwestycji szacowany jest na około 2,8 miliona złotych. Do przetargu przystąpiła tylko jedna firma - Kwapiszewski.

Nowa droga w Przytoku

Jak tłumaczy nam wójt, gmina będzie musiała dopłacić dodatkowo 110 tys. zł do wybranej oferty. - Niestety, ceny usług budowlanych wzrosły w całej Polsce. Jesteśmy jednak dobrej myśli, bowiem współpracowaliśmy z tym wykonawcą już w 2015 r. i byliśmy zadowoleni - dodaje wójt.

Według planu nowa droga w Przytoku będzie asfaltowa. Natomiast za tą miejscowością, aż do Rajewa, będzie to trasa stworzona na podbudowie z kruszywa. Na takiej nawierzchni firma budowlana wykona podwójny sprysk asfaltowy. Ruch samochodowy na trasie nie jest intensywny, więc wójt Sidoruk jest przekonany, że nowa jezdnia spełni oczekiwania mieszkańców.

- Skorzystamy na tym wszyscy, bo remont podniesie poziom bezpieczeństwa - mówj R. Sidoruk. - Wierzę, że z tej drogi będą korzystali wędkarze lub turyści, bowiem trasa prowadzi w kierunku bardzo atrakcyjnych terenów położonych przy Odrze.

Ten punkt widzenia podziela pani Anna z Przytoku: - Z każdej nowej drogi należy się cieszyć, bo z tym u nas bywa różnie. Obecnie ten teren jest nieco dziki, ale bardzo urokliwy. Świetnie nadaje się na wycieczki rowerowe. Polecam szczególnie odwiedzić Staw Mrożka, bo to piękny, ale mało znany zakątek gminy. Mamy fajne tereny, może dzięki tym zmianom będzie więcej odwiedzających.

Czas na oczyszczalnię
Kolejną ważną inwestycją jest również dokończenie modernizacji oczyszczalni ścieków w Zaborze. b - Mój poprzednik doprowadził do częściowego unowocześnienia obiektu. Postanowiłem, że należy dokończyć modernizację, bo oczyszczalnia jest uciążliwa dla osób mieszkających w pobliżu - mówi Robert Sidoruk.

W środę, 6 grudnia,  uroczyście otwarto po gruntownej renowacji Salę Kryształową pałacu w Zaborze. To najlepszy w regionie przykład rokokowego wystroju.Sala robi imponujące wrażenie nie tylko za sprawą bogatych zdobień i ścian wyglądających, jakby zostały wykonane z alabastru. Jej piękno i rolę docenimy, spoglądając przez okna, które w obu kierunkach otwierają się z jednej strony na park, z drugiej na dziedziniec i bramę wjazdową. To centralny punkt budowli. Honory gospodyni wczoraj   szego spotkania pełniła lubu-ska marszałek Elżbieta Anna Polak, chociażby dlatego, że Sala Kryształowa odzyskała swój blask dzięki pieniądzom z budżetu samorządu województwa. Z kolei honorowym gościem był książę pruski Franz Friedrich. – Trudno mi odpowiedzieć na pytanie, na ile sala odpowiada tej w czasach, gdy mieszkała tutaj moja rodzina – stwierdził. – Jestem za... młody, mieszkałem tutaj raptem dwa pierwsze miesiące mojego życia. Książę przywiózł z sobą portret swojej babki Herminy von Reuss, drugiej żony cesarza Wilhelma II, który będzie można oglądać w zielonogórskim muzeum. Więcej o cesarzowej Herminie, Zaborze i księciu Franzu Friedrichu w sobotnim Magazynie „GL”. Pałac w Zaborze odzyska dawny blaskNa zdjęciu: Franz Friedrich Prinz von Preussen potomek, wnuk ostatniego niemieckiego cesarza i króla Prus Wilhelma II Hohenzollerna

Sala Kryształowa w pałacu w Zaborze odzyskała blask

Jak tłumaczy wójt, obiekt pracuje obecnie bardzo intensywnie w godz. 7.00-15.00. Zdarza się, że w tym czasie niektóre jego elementy na skutek wieloletniego zużycia ulegają rozszczelnieniu. Wtedy do atmosfery dostaje się przykry zapach, który może być drażliwy dla mieszkańców.

Modernizacja będzie polegała m.in. na adaptacji zbiornika po byłej kotłowni w Zaborze do wykorzystania przy zrzutach z samochodów asenizacyjnych. Dzięki temu, nawet jeśli ścieków w danym momencie będzie bardzo dużo, to oczyszczalnia pobierze je ze zbiornika i przerobi w swoim tempie. - Dzięki temu rozwiązaniu będzie mniej awaryjnie - przekonuje wójt Sidoruk.

Remontu doczeka się także hydrofornia w Łazie.
- Modernizacja jest potrzebna ze względu na wymianę złóż filtrujących. Przy okazji obiekt zyska nowoczesny elektroniczny system sterowania i monitorowania - tłumaczy R. Sidoruk. - W przyszłości będziemy chcieli w hydroforni wymienić też cały dach, a później zainstalować panele fotowoltaiczne. Na to na razie jednak trzeba jeszcze poczekać.

W tym roku żurawie pojawiły się w naszym regionie wyjątkowo wcześnie. Już w pierwszej połowie stycznia otrzymywaliśmy sygnały od Czytelników, że słyszeli charakterystyczne odgłosy albo udało im się zaobserwować te wyjątkowo płochliwe ptaki. Czy ich pojawienie oznacza, że nie będzie już surowej zimy? Miejmy nadzieję, że tak, bo inaczej gruba pokrywa śnieżna czy srogi mróz mogłyby źle wpłynąć na kondycję tych pięknych ptaków.Przyrodnicy od pewnego czasu zauważają zmiany w zachowaniu wędrownych ptaków. Lekkie zimy, szczególnie na zachodzie kraju, sprawiają że coraz więcej gatunków szybciej wraca do Polski albo wręcz próbuje u nas przezimować. Zmieniający się klimat powoduje też, że ptasie wędrówki stają się znacznie krótsze. Zdjęcia, które prezentujemy zostały zrobione w ten weekend w Zaborze pod Zieloną Górą. Dorota Wellman i Łukasz Bożycki podglądali ptaki. Ile poświęcania wymaga zrobienie zdjęcia?:Wideo: Dzień Dobry TVN/x-newsZobacz też: Opuszczone wsie i osady w Lubuskiem

Zimy już nie będzie? W Zaborze pod Zieloną Górą słychać char...

Wójt Robert Sidoruk twierdzi, że nie zapomina również o potrzebach Droszkowa. - Jesteśmy w trakcie przygotowania dokumentacji, aby złożyć do PROW wniosek o dofinansowanie budowy świetlicy wiejskiej. Wedle planów budynek miałby powstać kompletnie od zera przy ulicy Wiśniowej - mówi wójt.

Koszt inwestycji szacowany jest na około milion złotych. Wedle planów w świetlicy miałaby się znaleźć salka dydaktyczna, punkt biblioteczny, sala widowiskowa ze sceną oraz kuchnia wyposażona w nowoczesny sprzęt.

- Jeżeli inwestycja dojdzie do skutku, byłoby to miejsce przeznaczone dla różnych stowarzyszeń. Mogłyby się odbywać zajęcia dla dzieci, młodzieży czy rencistów. Myślę, że mieszkańcy Droszkowa skorzystaliby na budowie nowej świetlicy - tłumaczy R. Sidoruk. - Marzy mi się również, aby obok powstała hala sportowa oraz parking. To jednak pieśń przyszłości, najpierw musimy się skupić na obecnych projektach.

PRZECZYTAJ:PAŁAC W ZABORZE ODZYSKA BLASK
ZOBACZ: OTWARCIE SALI KRYSZTAŁOWEJ W PAŁACU W ZABORZE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska