Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gminy walczą o ropę aby się wzbogacić

Redakcja
Z tytułu wydobycia gazu, wzrósłby budżet Kargowej. Gminę byłoby stać na nową oczyszczalnię ścieków, bo stara nie spełnia dobrze swojej roli. Na zdjęciu: zrzut ścieków do oczyszczalni
Z tytułu wydobycia gazu, wzrósłby budżet Kargowej. Gminę byłoby stać na nową oczyszczalnię ścieków, bo stara nie spełnia dobrze swojej roli. Na zdjęciu: zrzut ścieków do oczyszczalni Marek Białowąs
Duże gminne inwestycje, nowe dobrze płatne miejsca pracy... brzmi jak bajka? Jest jednak szansa, że ta bajka wcieli się w życie

W jaki sposób taka gmina jak Kargowa czy Babimost mogą się szybko wzbogacić? Odpowiedź jest prosta i dosłownie... leży pod nogami. Mówi się o tym od lat. A dokładnie temat ten pojawił się w latach 70. ub. wieku. Wtedy to odkryto, że podziemia okolic Babimostu, Kargowej i Zbąszynia skrywają w sobie złoża gazu i ropy.
- Jednak nic z tym do tej pory nie robiono, bo zwyczajnie się to nie opłacało. Teraz, po dokładnym zdiagnozowaniu i wyliczeniu wszystkiego, okazuje się, że jest to interes opłacalny ekonomicznie. Wszystko dzięki lepszym technicznym możliwościom, które pozwalają na tańsze i prostsze wydobycie. Poza tym, nasze złoża są bardzo atrakcyjne. W okolicach Kargowej gazu jest tyle, co w Babimoście i Zbąszyniu łącznie. Opłata eksploatacyjna od 1.000 m sześc. gazu oraz ropy to bardzo poważne pieniądze i naprawdę spory zysk. A mamy ich tu miliardy metrów sześciennych! - mówił ,,GL’’ już dwa lata temu Jerzy Fabiś, burmistrz Kargowej.

Właśnie z myślą o eksploatacji tych złóż, włodarze Kargowej i Babimostu systematycznie spotykają się z szefostwem zielonogórskiego oddziału Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa w sprawie eksploatacji gazu. Tak było m.in. w 2015 i 2016 r. Rok temu samorządowcy dowiedzieli się od dyrektora zielonogórskiego oddziału PGNiG Krzysztofa Potery, że pomimo, iż złoża w okolicach Kargowej są zasiarczone, to przy obecnej technologii, eksploatacja i odsiarczenie gazu nie jest problemem. Po zmianie ustawy Prawo Geologiczne, zasoby gazu znajdują się w gestii ministra środowiska, który to jest władny podejmować decyzje o ewentualnej eksploatacji złóż. Spekulowano nawet, że w ciągu dwóch, trzech lat rozpocznie się budowa rurociągów tłocznych do stacji uzdatniania gazu. Ostatnio burmistrzowie Kargowej i Babimostu wystosowali petycję do sejmiku woj. lubuskiego z prośbą, aby ten interweniował w sprawie przyspieszenia prac przygotowawczych w celu rozpoczęcia wydobycia złóż gazu i ropy naftowej. Największe złoża gazu - 4,5 mld m sześć. jest w gminie Kargowa, w Zbąszyniu 3,6 mld m sześć, a w Babimoście 1,6 mld m sześć.

,,Konieczne jest przekonanie do tej incjatywy władz PGNiG w Warszawie (...) - czytamy w niedawnym liście burmistrzów dwóch gmin do przewodniczącego sejmiku Czesława Fiedorowicza.
- Napisaliśmy ten list, aby władze naszego regionu namówiły też do współpracy Wielkopolskę. Wtedy już dwa województwa mogłyby popierać w Warszawie uruchomienie u nas kopalni. To zapewne byłaby większa szansa - powiedział J. Fabiś.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska