Reagować muszą jedynie w wyjątkowych przypadkach, gdy np. w domu jest dziecko uczulone na jad takiego owada. To obowiązek właściciela domu, szefa wspólnoty. Strażacy przyjmujący zgłoszenia przytaczają dziesiątki wezwań z którymi z powodzeniem poradzi sobie każdy logicznie myślący domownik.- A to szerszenie grasują koło czyjegoś domu, a to do pokoju wleciało kilka os...
- Często jest tak, że przyjeżdżamy na miejsce i okazuje się, że nie ma żadnego gniazda - mówi kpt.Paweł Grzymała, rzecznik żagańskich strażaków. A w tym czasie naszej pomocy mógł potrzebować ktoś inny. Zalecam zdrowy rozsądek. Choć oczywiście każdy przypadek traktujemy indywidualnie. Tego upalnego lata są wyjątkowo aktywne - podkreśla kpt. Paweł Grzymała.- Nasze jednostki wyjeżdżały do tej pory do usuwania gniazd tych owadów aż 143 razy! To trzy razy tyle co w poprzednich latach.
Żarscy strażacy też odnotowali wzrost tego rodzaju interwencji. Do likwidacji gniazd os i szerszeni w tym samym okresie wyjeżdżali 55 razy, dla porównania w zeszłego lata było tych interwencji zaledwie 11.
- Właścicielom prywatnych domów dyspozytor podaje listę firm, które w okolicy zajmują się deratyzacją - dodaje Paweł Brela z PSP w Żarach. - Gniazda os czy szerszeni nie pojawiają się z dnia na dzień. Dlatego warto obserwować teren swej posesji i w porę reagować.
Zobacz wideo: Co warto wiedzieć o szerszeniach?
wideo: TVN Meteo/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?