* Pracuję w firmie kolportażowej. W umowie jest zapis o ośmiogodzinnym dniu
pracy. A ja pracuję po 10, 12 godzin dziennie a nawet w soboty. Pracodawca nie chce płacić za ten czas po ośmiu godzinach. Twierdzi, że jego nie interesuje, ile godzin pracuję, tylko praca ma być wykonana. Czy ma rację?
-Zgodnie z art. 129 Kodeksu pracy, czas pracy nie może przekraczać ośmiu godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym. Praca wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy stanowi pracę w godzinach nadliczbowych. Tygodniowy czas pracy łącznie z godzinami nadliczbowymi nie może przekraczać przeciętnie 48 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym. Za pracę w godzinach nadliczbowych oprócz normalnego wynagrodzenia przysługuje dodatek w wysokości 100 proc. i 50 proc. lub może być udzielony czas wolny pracownikowi. Natomiast art. 140 Kodeksu pracy w przypadkach uzasadnionych rodzajem lub jego organizacją albo miejscem wykonywania pracy może być stosowany zadaniowy czas pracy. Pracodawca po porozumieniu z pracownikiem ustala czas niezbędny do wykonania zadań, uwzględniając wymiar czasu pracy wynikający z norm określonych Kodeksie pracy. A zatem czas pracy nie może przekraczać ośmiu godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin na tydzień w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?