Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Góra śmieci nadal straszy w centrum miasta

Dorota Nyk 76 835 81 11 [email protected]
To śmietnisko w samym centrum Głogowa, na podwórku na starówce. Jest od kilku miesięcy i wszystko wskazuje, że nikt nie uprzątnie go także przed wyborami.
To śmietnisko w samym centrum Głogowa, na podwórku na starówce. Jest od kilku miesięcy i wszystko wskazuje, że nikt nie uprzątnie go także przed wyborami. fot. Dorota Nyk
Jednak nie wszystkie deklaracje udało się zrealizować. Do czwartku nie wpłynęło na przykład zawiadomienie na policję o zaśmieceniu Starego Miasta, które deklarował rzecznik prezydenta Krzysztof Sadowski.

Mieszkańcy kamienic przy ul. Grodzkiej, Słodowej, Garncarskiej oraz w Rynku, kiedy będą w niedzielę szli głosować, to z pewnością ich wzrok padnie na wielką kupę śmieci na ich podwórku. Są tam zgromadzone odpadki, resztki, papiery, ale są także wyrzucone stare meble. Wszystko leży od kilku miesięcy i wszystkie służby umywają ręce - choć przecież w dzisiejszych czasach powinny być sposoby na rozwiązanie takiego problemu. Kilka tygodni temu na naszych łamach rzecznik prezydenta Krzysztof Sadowski zadeklarował, że zgłasza to na policję. Sprawa wydawała się prosta, bo policja wymogłaby wtedy właściciela terenu, którym jest prywatny biznesmen, do usunięcia góry śmieci na własny koszt. Jak sprawdziliśmy, do wczoraj jednak na policję takie zgłoszenie nie wpłynęło i góra śmieci nadal spokojnie leży. Zapytaliśmy o to K. Sadowskiego.

- Nie zgłaszałem tego osobiście, ale przekazałem sprawę do odpowiedniego wydziału w urzędzie - wyjaśnił nam. - Jestem teraz na urlopie, ale sprawdzę.
Okazało się, że urzędnicy z wydziału środowiska zawiadomili o śmietnisku dzielnicowego rewiru. Tyle tylko, że dzielnicowy od dawna o tym wie...
- Poinformowanie dzielnicowego nie jest równoznaczne z zawiadomieniem o przestępstwie lub wykroczeniu - mówi oficer prasowy policji Bogdan Kaleta. - Informuję, że takie zawiadomienie składa się osobiście - ustnie lub pisemnie - na komendzie policji przy ul. Obrońców Pokoju.
Jak poinformował Kaleta, policja już wiele zrobiła w tej sprawie. Tyle, ile mogła. Dwie osoby zostały ukarane mandatami za zaśmiecanie. Teraz pałeczkę powinien przejąć gospodarz miasta... Podobno sposoby są. Można choćby usunąć śmieci, a kosztami obciążyć właściciela zabrudzonego terenu. Rok temu w tym miejscu była podobna góra śmieci. Wtedy zawiadomienie na policję złożyła nasza gazeta. A porządek na tym terenie na własny koszt zrobiło miasto.

Druga sprawa - nieszczęsna końcówka ul. Kołłątaja. Pisaliśmy o tym, że samochody mieszkańców dużej kamienicy przy ul. Polskiej grzęzną w dziurach ma miejskiej drodze. Rzecznik obiecał, że służby miejskie zasypią dziury. Ale zasypano je, i to tylko częściowo, dopiero w tym tygodniu, po naszym przypominającym artykule.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska