Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnicy piszą do ministra Sasina i grożą strajkiem. Chodzi o szybsze zamykanie kopalń

Tomasz Breguła
Tomasz Breguła
Górnicy grożą protestami na wielką skalę.
Górnicy grożą protestami na wielką skalę. Fot. Arkadiusz Gola - ARC
Przedstawiciele związków zawodowych od wielu tygodni informują o konieczności jak najszybszego przystąpienia do realizacji zapisów umowy społecznej dotyczącej transformacji górnictwa. Zarzucają rządzącym opieszałość i niepokoją się ostatnimi doniesieniami na temat wcześniejszej likwidacji kopalń. W piśmie skierowanym 13 grudnia do ministra Jacka Sasina grożą, że jeżeli rządzący nie podejmą rozmów w tej sprawie do 21 stycznia, górnicy przystąpią do ostrych akcji protestacyjno-strajkowych.

Będą protesty większe niż podczas rządów PO i PSL?

W maju 2021 roku przedstawiciele rządu oraz związków zawodowych podpisali umowę społeczną dotyczącą transformacji górnictwa. Według jej zapisów odchodzenie od wydobycia węgla w Polsce ma potrwać do 2049 roku. Według związkowców umowa nie jest realizowana przez rząd.

W związku z tym 13 grudnia górnicy wysłali list do ministra Jacka Sasina. Informują w nim, że jeżeli rządzący nie podejmą w najbliższych dniach rozmów w tej sprawie, przystąpią do ostrych akcji protestacyjno-strajkowych.

- Niepodjęcie rozmów przez rząd do 21 stycznia br. odbierzemy jako jednostronne złamanie umowy społecznej, co poskutkuje rozpoczęciem w woj. śląskim akcji protestacyjno-strajkowych o skali większe niż za czasów rządów koalicji PO-PSL - czytamy w piśmie podpisanym przez przedstawicieli NSZZ "Solidarność", WZZ "Sierpień 80", ZZG w Polsce, PZZ "Kadra", NSZZ "Solidarność 80" i ZZPD.

Górnicy od tygodni alarmują, że umowa społeczna jest w powijakach. Przede wszystkim nie została jeszcze notyfikowana w Unii Europejskiej. W ostatnich miesiącach nie było negocjacji w tej sprawie. Jeżeli okaże się, że stosowna ustawa nie będzie mogła zostać wprowadzona w życie, to - jak podkreślają związkowcy - spółkom górniczym będzie groziła upadłość.

Górnicy boją się wcześniejszej likwidacji kopalń

Jak wynika z ostatnich doniesień Ministerstwo Aktywów Państwowych miało zobowiązać zarządy spółek górniczych do przygotowania planów skrócenia żywotności kopalń o kilka lub nawet kilkanaście lat. Według informacji docierających do związkowców PGG, polecenie takie miały otrzymać wszystkie spółki węglowe, a więc PGG, Tauron Wydobycie i Węglokoks Kraj.

Górnicy obawiają się, że kopalnie zostaną zlikwidowane wcześniej niż w 2049 roku, o czym również zamierzają rozmawiać ze stroną rządową.

- Wzywany stronę rządową do natychmiastowego rozpoczęcia rozmów, które nie tylko doprowadzą do uzyskania gwarancji realizacji zapisów podpisanej w 2021 roku umowy społecznej, ale też do jej nowelizacji - czytamy w piśmie związkowców.

Więcej na temat skrócenia żywotności kopalń pisaliśmy TUTAJ.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska