W zgodnej opinii obserwatorów, poloniści rozegrali przeciwko Górnikowi najlepsze spotkanie od początku sezonu. Lepiej operowali piłką i po godzinie powinni byli prowadzić różnicą kilku bramek. W 15 min Paweł Posmyk zrozumiał, co podczas mundialu czuł pomocnik Anglików Frank Lampard. Strzelił głową z 7 metrów, piłka pod odbiciu się od poprzeczki spadła wyraźnie za linią bramkową i wyszła w pole i... nic. Potem wyśmienite okazje do pokonania Damiana Jaroszewskiego mieli jeszcze: ponownie Posmyk, Tomasz Bejuk oraz Filip Marciniak i wszyscy spudłowali.
- Od 75 minuty zaczęły się dziać dziwne rzeczy - przekonywał nas Krzysztof Sobieszczuk. - Arbiter gwizdał tylko w jedną stronę, w ciągu kwadransa pokazał moim zawodnikom aż pięć żółtych kartek, a w 89 minucie zarządził wolnego w sytuacji, gdy napastnik Górnika biegł dwa metry od Irka Marcinkowskiego i przewrócił się na piłce!
Goście wykonywali feralnego wolnego z okolic narożnej chorągiewki. Po dośrodkowaniu powstało zamieszanie, w którym Marcin Morawski z najbliższej odległości skierował futbolówkę głową do siatki. W drugiej minucie doliczonego czasu gry bliski wyrównania był Marcinkowski. Uderzył z wolnego, ale Jaroszewski zdołał wypchnąć piłkę za bramkę.
GÓRNIK WAŁBRZYCH - POLONIA KOZERA SŁUBICE 1:0 (0:0)
Bramka: Morawski (89).
GÓRNIK: Jaroszewski - Kłak, Wojtarowicz, Przerywacz, D. Michalak - G. Michalak (od 62 min Konarski), Rytko, Morawski, Wepa - Zinke, Janik (od 46 min Moszyk).
POLONIA KOZERA: Laskowski - Więckowski, Wojciechowski, Szyszka, Marcinkowski - Bebeto - Posmyk, Bejuk, Pawłowski (od 75 min Skokowski), Klimczak (od 65 min Stefanowicz) - Marciniak (od 70 min Jankowski).
Czerwona kartka Kłak (za drugą żółtą); żółte: Marciniak, Posmyk, Bejuk, Wojciechowski, Więckowski, Stefanowicz. Sędziował Dawid Matyniak (Kalisz). Widzów 3.000.
Teraz możesz czytać "Gazetę Lubuską" przez internet już od godziny 4.00 rano. Kliknij tutaj, by przejść na stronę e-lubuska.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?