Gorzów. 25-latek uderzył w mur na rondzie. Był kompletnie pijany
Wszystko wydarzyło się w czwartek, 1 czerwca, wieczorem w Gorzowie. Pijany kierowca opla wjechał na rondo św. Jerzego i uderzył w znajdujący się na jego środku mur. Wydmuchał dwa promile alkoholu.
Kierowca opla astry jechał ul. Fabryczną. Wjechał na rondo św. Jerzego. Zamiast jechać jednak zgodnie z kierunkiem jazdy, pojechał prosto i uderzył w mur przy Dominancie. Na miejsce przyjechała gorzowska drogówka. 25-letni kierowca był pijany. W dodatku nigdy nie miał prawa jazdy.
- Badanie alkomatem 25-latka wykazało dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu – informuje nadkom. Marek Waraksa, naczelnik gorzowskiej drogówki. Mężczyzna stanie przed sądem. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia. Zapłaci grzywnę nie niższą niż 5 tys. zł i zakaz prowadzenia nie krótszy niż 3 lata.
- To kolejny przykład pokazujący jak bardzo potrzebne są częste kontrole trzeźwości kierujących – komentuje nadkom. Waraksa i dodaje, że policja nie będzie stosować żadnej taryfy ulgowej wobec pijanych kierujących.
Zobacz też: Śmiertelny wypadek w Kostrzynie. Nie żyje pasażer opla, kierowca był pijany
Przeczytaj też:Wypadek w Mościczkach. Auto uderzyło w drzewo. Czteroosobowa rodzina w szpitalu
Kierowca wydmuchał dwa promile alkoholu.
25-letni kierowca nigdy nie miał prawa jazdy.
Na miejsce przyjechała gorzowska drogówka.