O czarnych chmurach nad Kasprzak - Perką napisaliśmy jako pierwsi już we wtorek na naszej stronie www.gazetalubuska.pl. Prezydent Tadeusz Jędrzejczak zareagował na nasze informacje wielką złością.
Ale nie dało się już dłużej trzymać nieprawidłowości w tajemnicy. W środę w materiale ,,Kto straci stołek w Słowiance" ujawniliśmy, że chodzi o warty 800 tys. zł przetarg na remont saun. Jednak cały czas było jeszcze wtedy wiele znaków zapytania. Teraz ujawniamy wszystkie kulisy tego skandalu.
Zaczyna się w połowie czerwca. To wtedy Kasprzak - Perka składa do rady nadzorczej Słowianki pismo w sprawie remontu saun (przetarg już jest rozpisany). Inwestycja miałaby kosztować ponad 800 tys. zł i zacząć się lada tydzień, przed wakacjami. Dyrektorka chce na ten cel 100 tys. zł wyłożyć z kasy spółki i zaciągnąć 700 tys. zł kredytu. Jednak rada nadzorcza z Ryszardem Broniszem na czele stopuje plan. Bo zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych niedopuszczalne jest podpisanie umowy z wykonawcą bez zabezpieczenia pieniędzy na inwestycję. A kredytu na pewno tak szybko Słowianka by nie dostała. Pada sugestia, by pani prezes najpierw zrobiła rozpoznanie wśród banków.
Jednak pod koniec czerwca zwołane zostaje zgromadzenie wspólników. A że firma jest w 100 proc. własnością miasta, to reprezentuje ją tylko wiceprezydent Stefan Sejwa, który zgadza się na zaciągnięcie kredytu.
Co na to wiceprezydent Sejwa? Jak sprawę komentują radni? Czy J. Kasprzak - Perka już złożyła wyjaśnienia prezydentowi? Czytaj w czwartkowym (27 września), papierowym wydaniu ,,GL'' dla Gorzowa i północy regionu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?