Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzów będzie obchodził Światowy Dzień Nosorożca

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
Szkielet gorzowskiego nosorożca ma około 125 tys. lat.
Szkielet gorzowskiego nosorożca ma około 125 tys. lat. Bartłomiej Nowosielski/Urząd Miasta w Gorzowie
W środę 22 września Gorzów będzie obchodził... Światowy Dzień Nosorożca. Stefania, czyli nosorożec z Gorzowa, ma już nie tylko swój mural, ale też cztery książeczki dla dzieci.

Światowy Dzień Nosorożca obchodzony jest co roku 22 września. I w żadnym wypadku nie jest żadne „dziwne święto” w rodzaju Światowego Dnia Musztardy (7 sierpnia) czy Dnia Odpoczynku dla Zszarganych Nerwów (27 października).
Dzień Nosorożca jest obchodzony od 2010 roku. Został ustanowiony po to, aby zwrócić uwagę świata, że na świecie żyje już tylko pięć gatunków nosorożca. Z czego aż trzy zagrożone są wyginięciem!

Święto w teatrze

Światowy Dzień Nosorożca obchodzony będzie także w Gorzowie. Świętowanie zaplanowano w środę od 17.30 w ogrodzie Teatru Osterwy.
- Będą tam atrakcje dla najmłodszych i nie tylko. W programie są nietypowe lekcje historii, gry, zabawy i wyjątkowy spektakl „Noso-Rożek”, który miał swoją sceniczną premierę 29 maja, a teraz zostanie przedstawiona jego „wersja ogrodowa” - mówi Marta Liberkowska z wydziału promocji i informacji magistratu.

Dlaczego Gorzów stawia na nosorożca? Bo jest on częścią historii miasta. Pięć lat temu, podczas budowy drugiej nitki obwodnicy Gorzowa odkryty został jego szkielet. Nosorożec prawdopodobnie utonął on w jeziorze, którego już dzisiaj nie ma.
- To jedyny tak kompletny szkielet nosorożca znaleziony w Polsce. Zwierzę żyło tu około 125 tys. lat temu - mówił nam w sierpniu 2016 r., tuż po odkryciu, dr Bogusław Przybylski z Państwowego Instytutu Geologicznego - Oddziału Dolnośląskiego we Wrocławiu.
Nasz gorzowski nosorożec bardzo szybko dostał imię. Ponieważ jego łacińska nazwa brzmi: Stephanrhinus Kirchenbergensis, zwierzę z miejsca stało się Stefanem. Gdy jednak zaczęto dokładnie badać szkielet, okazało się, że nosorożec był samicą. Stefana przechrzczono na Stefanię.

Książeczka o nosorożcu to hit

Nosorożec coraz bardziej widoczny jest w gorzowskiej kulturze. Oprócz spektaklu, powstało już o nim kilka książeczek dla dzieci. Pierwsza to: „Jak nosorożec prehistoryczny zadbał, by Gorzów był miastem czystym”. Druga: „Jak nosorożec mocno wiekowy klimat w Gorzowie uczynił zdrowym”. Trzecia: „Jak w Gorzowie szukał wody nosorożec - fan przyrody”.
Każda z tych książeczek stała się na tyle popularna, że dostać je graniczy z cudem. Można je jednak wypożyczyć w gorzowskiej bibliotece. Można je też ściągnąć w formacie PDF ze strony urzędu miasta (um.gorzow.pl).

O Stefanii powstała też czwarta pozycja: „Jak nosorożec ekobohater w miejskim ogrodzie sadził sałatę”. Ta książeczka trafia aktualnie do pierwszoklasistów, którym miasto rozdaje lunchboksy, czyli pojemniki na drugie śniadanie.
To nie wszystko. Nosorożec trafił też na mural. Można go zobaczyć na ścianie kamienicy przy ul. Chrobrego, kilkadziesiąt kroków od przepływającej Kłodawki.
Niebawem Stefania może też trafić do muzeum. W przyszłym roku mają zakończyć się badania nad szkieletem, a po nim jest w planach wydrukowanie kopii szkieletu na drukarce 3-D. Złożona w całość kopia miałaby trafić do Gorzowa.
Gorzowski nosorożec mógłby się zmieścić niemal w każdym pokoju. Prawdziwa Stefania miała ponad 1,8 m wysokości (w kłębie, bo zad nosiła na 1,6 m), a długość jej ciała mogła przekraczać 3 m.

Czytaj również:
Projekt Stefania. Czy w Gorzowie stanie prehistoryczny nosorożec naturalnej wielkości?

WIDEO: Nosorożec gra na keyboardzie z okazji 12. urodzin

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska