Gorzów. Będzie trzeba płacić za kolejne parkingi. Gdzie? Przy teatrze i bulwarze

- Ja już nie wiem, gdzie mam parkować samochód. Miejsc jest coraz mniej, a do domu auta przecież nie zabiorę. Nie dość, że będę miała hałas pod oknem, to jeszcze będę musiała płacić? - mówi nam Anna Łaniewska, którą spora część gorzowian pewnie zna ze sceny Teatru Osterwy.

Pani Anna od lat mieszka w poniemieckiej kamienicy przy ul. Teatralnej, dosłownie kilka kroków od miejsca pracy. Kamienica jest bardzo charakterystyczna, bo znajduje się tuż obok przystanku kolejowego Gorzów Wielkopolski Wschodni.
Jeszcze kilka miesięcy temu nasza Czytelniczka mogła zaparkować auto dosłownie z każdej strony kamienicy. Z jednej strony był trawnik pomiędzy kamienicą a torami kolejowymi. Z drugiej strony dziki parking przy przystanku kolejowym. Oprócz tego jest jeszcze parking na niemal naprzeciw głównych drzwi do teatru. Gdyby się uprzeć, to jeszcze można było nielegalnie zostawić auto na chodniku przed teatrem. Jeszcze niedawno robiła tak część kierowców, która przyjeżdżała na spektakle. Teraz miejsca do pozostawienia samochodu kurczą się w zastraszającym tempie! I wcale nie przesadzamy.

Pomiędzy kamienicami przy ul. Teatralnej a torami kolejowymi zaparkować się nie da. Od końca lipca trwa tu budowa trzeciego odcinka ul. Spichrzowej, która na wysokości przystanku kolejowego skrzyżuje się z ul. Teatralną.
To może chociaż jest szansa zaparkować auto na dzikim parkingu przed przystankiem? W godzinach pracy może być ciężko. Gdy w środę byliśmy na miejscu, kierowcy tylko szukali tutaj wolnego miejsca. Dodajmy, że po wybudowaniu trzeciego odcinka Spichrzowej dziki parking zniknie. A parkowanie zostanie ucywilizowane i prawdopodobnie płatne, bo miasto chce powiększyć strefę płatnego parkowania.

Od kilku tygodni zostawić auta - nawet nielegalnie - nie da się też wzdłuż ul. Teatralnej. W okolicy wejścia do teatru miasto ustawiło bowiem donice do rośliny, które skutecznie uniemożliwiają kierowcom wjechanie na chodnik.
- Samochód można zaparkować jeszcze na parkingu naprzeciwko wejścia do teatru. Tylko że właśnie będą stawiać tutaj parkomat. Teren już jest ogrodzony, a robotnicy wylewają podbudowę - mówi nam Łaniewska.

Tworzenie płatnego parkingu zaintrygowało nas w redakcji. Uchwała mająca rozszerzyć strefę płatnego parkowania od ul. Jancarza po Szpitalną kilka tygodni temu została przecież uchylona przez wojewodę, a miasto składa na tę decyzję skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego.
- Robicie płatny parking, choć nie ma jeszcze rozstrzygnięcia sądu? - pytamy Włodzimierza Roja, dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji, który administruje strefą.
- To nie ma związku z poszerzeniem strefy płatnego parkowania - odpowiada Rój. Tłumaczy nam, że do strefy należą te miejsca parkingowe, które zabierają część ulicy. W przypadku ul. Teatralnej parking nie jest częścią drogi i trzeba na niego zjechać z ulicy. Podobne zasady są m.in. przy Parku 111.
Rój dodaje, że parking koło teatru nie będzie jedynym dodatkowym miejscem, gdzie trzeba będzie płacić za postawienia auta. Za parkowanie trzeba będzie też zapłacić na parkingu przy bulwarze - między byłym budynkiem LOK-u a ścieżką pieszo-rowerową wzdłuż Warty, a także przy ul. Warszawskiej.

g
- A co z mieszkańcami przy Teatralnej? Oni też mają płacić? - dopytujemy dyrektora Roja, a także Wiesława Ciepielę, rzecznika urzędu miasta.
- 9 września odbędzie się spotkanie tzw. zespołu parkingowego. Kwestia odpłatności też będzie dyskutowana, bo trzeba będzie przygotować regulamin parkingów - mówią nam urzędnicy. Nieoficjalnie dowiadujemy się, że mieszkańcy dostaną darmowy abonament.

Czytaj również:
Korty tenisowe przy Słowiance w Gorzowie zamieniają się... w parking

WIDEO: Gorzów. W centrum miasta powstają dzikie parkingi