Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gorzów. Były wiceprezydent proponuje przeniesienie zabytkowego tramwaju na Stary Rynek

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
Zabytkowa bimba stoi na Wełnianym Rynku od stycznia 2005 r.
Zabytkowa bimba stoi na Wełnianym Rynku od stycznia 2005 r. Archiwum GL
Były wiceprezydent miasta proponuje, by przy okazji remontu Starego Rynku w Gorzowie na plac przy katedrze przenieść zabytkowy tramwaj, który dziś stoi przy Przemysłówce. Remont rynku będzie w tym roku.

- Jako gorzowianinowi od 1945 r. zależy mi, żeby miasto piękniało i zachęcało do mieszkania - mówi Tadeusz Biczysko. W latach 1973-1975 był wiceprezydentem Gorzowa. Jest naszym Czytelnikiem, a w sylwestrowym numerze „GL” przeczytał nasz artykuł o tym, że miasto planuje zrobić remont Starego Rynku. Większe prace mają dotyczyć najbliższego sąsiedztwa katedry, ale przy okazji na nowo ma być też ułożona część kostki na placu pomiędzy katedrą a fontanną Pauckscha.
W związku z tymi pracami były wiceprezydent wpadł na pomysł:
- Proponuję, żeby w czasie remontu Starego Rynku w miejsce dawnego przystanku tramwajowego położyć szyny i postawić tramwaj, który stoi przy dawnej Przemysłówce - mówi T. Biczysko.

Młodzi Czytelnicy (a i nawet ci w średnim wieku) tego pamiętać nie mogą, ale przed kilkudziesięciu laty tramwaj jeździł m.in. ul. Mostową i Hawelańską. A przystanek miał parę kroków od fontanny - mniej więcej w miejscu, gdzie na ostatni czas okołoświąteczny postawiono iluminację w kształcie domku.
Pomysł byłego wiceprezydenta przedstawiliśmy prezydentowi Jackowi Wójcickiemu:
- Jest ciekawy - przyznał w rozmowie z nami. Niebawem porozmawiamy z prezydentem o tym, czy pomysł jest w ogóle możliwy do zrealizowania.

Przetarg już ogłoszony

Remont Starego Rynku rozpocznie się raczej we wcześniejszych miesiącach tego roku. Urzędnicy ogłosili już przetarg, a w nim - co zrozumiałe - nie ma mowy o pomyśle postawienia zabytkowego tramwaju w pobliżu katedry. W magistracie czekają na oferty do najbliższej środy. Wykonawca będzie miał 105 dni, czyli trzy i pół miesiąca na prace.
Bimba, która stoi dziś na Wełnianym Rynku w pobliżu przystanku przy Arsenale, to tak naprawdę replika tramwaju z przełomu XIX i XX wieku. Została ona wykonana kilkanaście lat temu, a postawiono ją w styczniu 2005 r. Stoi w miejscu, w którym kiedyś jeździły tramwaje.

W tramwaju mydło i powidło

Bimba nie ma do końca szczęścia. Przez 16 lat często był problem z jej zagospodarowaniem. Początkowo prowadziło ją Miejskie Centrum Kultury i można w niej było kupić np. bilety na imprezy kulturalne. Później był w niej m.in. punkt gastronomiczny, a nawet miejsce wystawowe. Zdarza się, że turyści robią sobie przy niej zdjęcia, a wśród najmłodszych gorzowian budzi ona zaciekawienie i niekiedy służy do krótkiej zabawy.

Bez wątpienia bimba na Starym Rynku „miałaby więcej przestrzeni”. I wydaje się, że mogłaby być lepiej wykorzystana. Z drugiej strony - na placu obok katedry już dziś jest sporo elementów dodatkowych: Biały Krzyż Solidarności, pomnik ks. Witolda Andrzejewskiego czy ławeczka internetowa, która wraz z łatwym dostępem do taniego internetu zatraca jedną z pierwotnych funkcji, czyli korzystanie przy niej z darmowego wi-fi.

Jakie macie zdanie?

Czy bimbę przenieść z okolic Arsenału na Stary Rynek? W najbliższych dniach porozmawiamy o tym nie tylko z prezydentem Wójcickim, ale też m.in. ze znawcą historii gorzowskiej komunikacji miejskiej. Chcemy też poznać Wasze zdanie. Na opinie czekamy pod telefonicznym numerem: 95 722 57 72 i adresem mailowym: [email protected]
.
Czytaj również:
Gorzowska bimba zaliczyła przeprowadzkę

WIDEO: Zielonogórzanin Oskar jeździ gorzowskim tramwajem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska